Prawie co drugi Polak nie jest zadowolony ze swojej sytuacji materialnej, co dziesiąty ocenia ją zdecydowanie negatywnie. Wielu staje przed wyborem: pożyczyć pieniądze i spłacać raty czy odłożyć realizację swoich planów? Decyzja nie jest łatwa - zaciągnięcie kredytu ma wpływ na naszą sytuację finansową w kolejnych latach.
W sytuacji, gdy brakuje na opłacenie rachunków, pożyczka tylko chwilowo poprawi sytuację. Jej spłata dodatkowo obciąży budżet i będzie generowała dalsze koszty, zwiększając ryzyko wpadnięcia w pętlę zadłużenia. W takim przypadku najlepiej ograniczyć wydatki i konsekwentnie gromadzić oszczędności.
- Należy pamiętać, że osoby, które nie wywiązują się ze zobowiązania w sposób należyty, mają negatywną historię kredytową - ostrzega Jarosław Sadowski, ekspert Związku Firm Doradztwa Finansowego. - To z kolei może skutecznie utrudnić uzyskanie kredytu w przyszłości.
Kupno mieszkania, auta, lodówki czy opłacenie wakacji – przyczyn decyzji o zaciągnięciu długu może być wiele. Od nich też często zależy forma kredytowania. Klienci mają co najmniej kilka możliwości – w tym najpopularniejsze, czyli kredyt gotówkowy i kartę kredytową. Każde z tych rozwiązań ma swoje zalety i wady.
- Dla osób preferujących dokonywanie operacji bezgotówkowych znacznie korzystniejszym rozwiązaniem będzie wybór karty kredytowej - wyjaśnia Sławomir Rykalski, ekspert ZFDF. - Zwykle banki określają liczbę płatności kartą, po zrealizowaniu których opłaty związane z jej użytkowaniem nie będą pobierane. Co ciekawe, w przypadku gdy z karty korzystamy jedynie przy transakcjach bezgotówkowych, a powstałe zadłużenie regulujemy w odpowiednim terminie, bank nie nalicza odsetek. W praktyce może się więc okazać, że jest ona całkowicie bezpłatna.
Po wyborze odpowiedniego produktu kolejnym krokiem jest porównanie ofert co najmniej kilku instytucji finansowych. Banki zwykle mają preferencyjne oferty dla swoich stałych klientów, jednak nierzadko zdarza się, że w innej placówce dostaniemy tańszą pożyczkę niż w swojej w ramach promocji.
Porównując oferty kredytowe nie należy kierować się tylko wysokością oprocentowania. Obecnie odsetki często stanowią mniej niż połowę ceny kredytu. Najlepiej porównania ofert dokonywać na podstawie sumy kosztów lub rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO).©℗
(jps)
Fot.: Marek KLASA
