Wtorek, 10 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Zagrożona przyszłość energetyki wiatrowej

Data publikacji: 10 marca 2016 r. 10:13
Ostatnia aktualizacja: 18 listopada 2017 r. 19:33
Zagrożona przyszłość energetyki wiatrowej
 

Projekt ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych wprowadza m.in. obowiązek uzyskania „decyzji zezwalającej na eksploatację elektrowni wiatrowej” czy zakaz budowy elektrowni wiatrowych w odległości mniejszej niż 1,5 km od zabudowań.

Ireneusz Miski, Tieto, członek rady nadzorczej ZPPZ Lewiatan: Ustaleń minimalnej odległości elektrowni wiatrowej od zabudowań, należy dokonać w sposób racjonalny, z wyważeniem interesów wszystkich stron. Ograniczenie rozwoju energetyki wiatrowej spowoduje, że gminy, lokalni mieszkańcy zostaną pozbawieni dodatkowego transferu środków. Szacuje się, że rocznie wspomniane transfery wynoszą ok. 1 mld złotych, których beneficjentem jest ok. 330 gmin i ok. 70.000 gospodarstw rolnych. 

Justyna Sobeyko Bejnarowicz, ekspertka ds. podatkowych przy ZPPZ Lewiatan: Ograniczenie możliwości budowy elektrowni wiatrowych może mieć negatywne skutki w sferze społecznej. Elektrownie wiatrowe  są istotną częścią energetyki zlokalizowanej na obszarach wiejskich. Wiele społeczności korzysta z takich inwestycji poprzez znaczące wpływy podatkowe, ale również dodatkowe miejsca pracy. Korzyści płyną też do rolników, którzy otrzymują stały, dodatkowy dochód z dzierżawy terenu pod elektrownie wiatrowe, drogi dojazdowe czy infrastrukturę elektroenergetyczną.
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Super!
2016-03-10 12:00:40
"Zagrożona przyszłość energetyki wiatrowej". "Zakaz budowy elektrowni wiatrowych w odległości mniejszej niż 1,5 km od zabudowań". Nareszcie! Skończą się PSL-owskie eldorada budowane z pogwałceniem krajobrazu i zdrowia ludzi. Skończy się zabijanie ptaków i dyrdymały o ekologii i "zielonym" prądzie. O kasę z dopłat do tego prądu tu chodzi, a nie o ekologię. Gdyby nie dopłaty - czyli transfer pieniędzy z kieszeni ogółu zazwyczaj niezamożnych Polaków do kieszeni grupki bogatych cwaniaków - to wiatraki były by jedynie rozrywką hobbystów. Pamiętać trzeba, że stabilność systemu energetycznego wymaga utrzymywania w stałej gotowości (pod parą) klasycznej elektrowni na wypadek, gdyby wiatr ustał lub osłabł. Taki to "zielony" prąd (może od koloru dolara??)

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA