Rozmowa z Jackiem Stasikowskim, dyrektorem ds. rozwoju Grupy Hotelowej Orbis w Polsce
– Niebawem minie dziesięć lat od rozbiórki hotelu „Arkona”, mija także kwiecień, w którym – jak zapowiadano – Orbis miał ruszyć w tym miejscu wreszcie z budową hotelu ibis Styles. A na szczecińskim Podzamczu nadal nic się nie dzieje…
– Bardzo poważnie podchodzimy do naszych planów inwestycyjnych w Szczecinie. Jednak cały czas trwa finalizacja dokumentacji pozwalającej na rozpoczęcie robót.
– Orbis ma obecnie w Szczecinie tylko trzy hotele: ibis, Novotel i ibis Budget. W województwie zachodniopomorskim, w którym w minionym roku udzielono 14,1 miliona noclegów, co plasuje je na I miejscu w Polsce, poza jego stolicą jest jednak nieobecny. Już chyba mało kto pamięta, że jeszcze kilka lat temu w Kołobrzegu był orbisowski hotel Solny?
– Szukamy miejsc, gdzie moglibyśmy zaistnieć z naszymi markami. W pasie nadmorskim jeszcze nas nie ma, ale widzimy potencjał w Świnoujściu, Międzyzdrojach, Kołobrzegu, Koszalinie, a także w mniejszych miejscowościach. Prowadzimy rozmowy na temat nowych lokalizacji hoteli cztero- i pięciogwiazdkowych, a być może i ekonomicznych, działających pod markami ibis, również w centrach miast nie leżących nad samym morzem.W grę wchodzą również hotele klasy średniej – Novotel czy Mercure – i premium, takie jak M Gallery czy Pullman.
Z uwagą przyglądamy się oczywiście rynkowi szczecińskiemu, śledząc wskaźniki obłożenia miejsc i ceny pokoi w hotelach, a także nowe inwestycje. Jest na nim miejsce na jeszcze jeden hotel cztero-, a nawet pięciogwiazdkowy.
– W listopadzie minionego roku, podczas obchodów 20-lecia notowań spółki Orbis na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, zapowiedziano na 2018 franczyzową ekspansję firmy w mniejszych miastach. W Grupie Hotelowej Orbis w Polsce odpowiada pan właśnie za franczyzę i umowy o zarządzanie. Na czym polega różnica między nimi?
– Zależy od tego, czy inwestor chce się zaangażować w prowadzenie hotelu. Jeżeli zamierza się skupić wyłącznie na dotychczasowym biznesie, to oferujemy mu umowę o zarządzanie jego obiektem, co w wypadku Orbisu oznacza, że nie tylko udostępniamy rozpoznawalną markę, standardy, system rezerwacyjny i program lojalnościowy Le Club AccorHotels, ale i bierzemy na siebie odpowiedzialność za codzienne prowadzenie hotelu, za rekrutację pracowników, za zarządzanie przychodami – za wszystkie bieżące działania operacyjne hotelu.
Cały wywiad w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 27 kwietnia 2018 r.
Rozmawiała Marzenna GŁUCHOWSKA