Premiera „Wiedźmina” na Netfliksie to wielki dzień także dla polskiej firmy notowanej na warszawskiej giełdzie - Platige Image, która pomagała przy tworzeniu serialu. Jak wynika z danych Bankier.pl, spółka cieszy się coraz większą popularnością wśród inwestorów. Na fali zainteresowania twórczością Sapkowskiego jego książki trafiły do czołówki sprzedaży największych światowych księgarń internetowych.
O Platige Image zrobiło się głośno w 2017 r., gdy wartość spółki na giełdzie podwoiła się w niecały miesiąc. Wszystko za sprawą komunikatu, w którym poinformowała ona o podpisaniu umowy z grupą spółek, w tym z Netfliksem, której efektem miał być serial o Geralcie z Rivii oparty na prozie Andrzeja Sapkowskiej.
Mimo pierwszego zauroczenia inwestorów perspektywą współpracy z Netfliksem czar szybko prysł. Od czerwcowych maksimów do końca 2017 roku notowania Platige spadły o 56 proc. i na podobnych poziomach notowane są i dziś. Inwestorzy, którzy skusili się wizją powtórki wiedźmińskiego rajdu znanego choćby z CD Projektu, mocno się rozczarowali.
Zainteresowanie Platige Image wróciło jednak teraz w związku ze zbliżającą się premierą „Wiedźmina”. Po godzinie od premiery „Wiedźmina” notowania Platige Image szły w dół o ponad 4 proc., a kapitalizacja spółki przekraczała 100 mln zł – wynika z obliczeń Bankier.pl.
Jak mówił Tomasz Bagiński z Platige Image, twórcy "Wiedźmina" są już głowami w drugim sezonie, nad którym prace oficjalnie mają ruszyć w lutym. Cała historia jest w sumie rozpisana na siedem sezonów i jeżeli serial okaże się sukcesem to wraz z kolejnymi sezonami i – być może – coraz większymi budżetami, wpływy do Platige powinny rosnąć.
Dodatkowo „Wiedźmin” ma być swego rodzaju przepustką dla Platige do świata wielkich produkcji filmowych firmowanych przez Netflix. Szczególnie, że dzieło Sapkowskiego, na którym bazuje serial, ma już wyrobioną pozycję na świecie.
Po premierze serialu na świecie na popularności zyskały też książki Andrzeja Sapkowskiego. Na liście najlepiej sprzedawanych autorów w Amazon.com znalazł się on na drugim miejscu, ustępując pola tylko J.K. Rowling, a wyprzedzając np. Stephena Kinga.
Zbiór opowiadań Sapkowskiego "Ostatnie życzenie", na którym w dużej mierze opiera się fabuła serialu, trafił na szczyty list sprzedaży zarówno w Amazonie jak i Google Books.
(ip)