Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

W marcu druga stępka [GALERIA]

Data publikacji: 21 lutego 2019 r. 09:44
Ostatnia aktualizacja: 14 maja 2019 r. 11:51
W marcu druga stępka
 

Prawie 1500 ton stali zostanie użyte do zbudowania nowych statków wielozadaniowych, które powstają dla administracji morskiej w Szczecinie i w Gdyni. Statki buduje gdańska stocznia Remontowa Shipbuilding. Inwestorem jest Urząd Morski w Szczecinie, a projekt nosi nazwę: „Nostri Maris – budowa dwóch wielozadaniowych jednostek pływających”.

– Obecnie trwają prace związane ze spawaniem i łączeniem ze sobą poszczególnych sekcji kadłuba pierwszej jednostki, a także kończy się cięcie blach na drugą jednostkę – poinformowała Ewa Wieczorek, rzecznik prasowy Urzędu Morskiego w Szczecinie. – W kwietniu nastąpi odbiór silników, natomiast wodowanie pierwszego kadłuba jest przewidziane na koniec czerwca lub początek lipca. Kolejnym etapem będzie montowanie nadbudówki oraz prace wykończeniowe i wyposażeniowe. Położenie stępki pod drugą jednostkę jest zaplanowane na początek marca.

Przypomnijmy, że uroczystość położenia stępki pod budowę pierwszego statku odbyła się 29 października ubiegłego roku w gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding, która wygrała przetarg ogłoszony przez UMS. Zadanie realizowane jest w formule „projektuj i zbuduj”, więc zaangażowano w nie również projektantów ze stoczniowego biura konstrukcyjnego Remontowa Marine Design & Consulting.

Projekt „Nostri Maris – budowa dwóch wielozadaniowych jednostek pływających” jest współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności, w ramach programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014 – 2020. Unijny wkład finansowy stanowi 85 proc. wartości projektu. Pozostałe 15 proc. pokrywa budżet państwa. Instytucją pośredniczącą jest Centralny Urząd Projektów Transportowych. Statki będą przeznaczone do działania na całym Morzu Bałtyckim.

– Wartość kontraktu na budowę jednostek wielozadaniowych to 213 mln 650 tysięcy złotych, a ich odbiór jest planowany na czerwiec 2020 roku – dodała Ewa Wieczorek.

Statki te będą pełnić przede wszystkim funkcję lodołamaczy, ale posłużą również do wystawiania oznakowania nawigacyjnego, holowania statków, prowadzenia prac hydrograficznych i zwalczania rozlewów olejowych. Przewidziano dla nich także funkcje ratownicze i przeciwpożarowe – wspomogą w tych zadaniach inne służby.

Zastąpią wysłużone już jednostki administracji morskiej: „Planetę” stacjonującą w Świnoujściu oraz gdyński „Zodiak”. Obie były wprowadzone do eksploatacji w 1982 roku.

Według założeń, nowe statki mają mieć od 60 do 65 m długości i od 12 do 15 m szerokości. Planowane zanurzenie to ok. 3,5 do 4 m. Załoga ma być sześcioosobowa, ale przewidziano też miejsce dla 14 osób personelu specjalistycznego.

Więcej o projekcie można się dowiedzieć na poświęconej mu stronie internetowej (http://nostrimaris.pl). ©℗

Elżbieta Kubowska

Fot. UMS

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Wawrzek
2019-02-22 23:08:42
Nie na darmo nazywa się Tusk zniszczenia dokładne i do końca, żadnego polskiego Zakładu za niego w Polsce nie zbudowano dlatego Niemcy wystawił go jako polskiego przedstawiciela w Unii nawet wbrew Polsce ale na jej koszt. Odbudujcie produkcyjne Zakłady pracy to Szczecin i Szczecinianie będą mieć szansę, usługi księgowe sprawy nie załatwiają.
@daruk
2019-02-21 11:14:00
Buduje. Na razie jako podwykonawca sekcje wycieczkowców. Wkrótce zacznie budować coastery. A gdy kupi ciąg spawania płatów, który wycięto za rządów PO (inwestycja kosztująca blisko 30 mln zł), będzie mogła wziąć się za większe jednostki. Niestety, zniszczyć zakład można bardzo szybko, odbudowa zajmuje dużo więcej czasu.
daruk
2019-02-21 10:58:51
a szczecińska stocznia nie buduje nic

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA