W ostatnim czasie pojawiły się ogłoszenia dotyczące skupu akcji Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”. Zdaniem władz spółki to oznacza, że jest ona oceniana jako perspektywiczna.
Zainteresowani nabyciem papierów wartościowych MSR „Gryfia” rozpowszechniają ulotki na szczecińskich osiedlach zamieszkałych przez akcjonariuszy. Ogłaszają się też w Internecie.
Większościowym akcjonariuszem MSR „Gryfia” jest Fundusz Inwestycyjny Zamknięty MARS. Posiada on 87,51 proc. akcji spółki. Natomiast reszta, czyli 12,49 proc., należy do pozostałych, drobnych akcjonariuszy, w tym obecnych i byłych pracowników stoczni. Otrzymali je nieodpłatnie kilka lat temu. Liczba pracowniczych akcji zależała od łącznego okresu zatrudnienia w „Gryfii” (np. pracującym do roku przysługiwało ich sześć, a powyżej 24 lat – 212).
– Sprzedaż akcji pracowniczych jest normalną praktyką rynkową i MSR „Gryfia” nie dostrzega w tym zjawisku nic niepokojącego – skomentował Michał Kowalewski, pełniący obowiązki prezesa tej spółki. – Wręcz przeciwnie, zainteresowanie inwestorów indywidualnych zakupem akcji stoczni jest dowodem na to, iż jest ona oceniana jako perspektywiczna spółka.
Ruch na rynku skupu akcji „Gryfii” nasilił się w ostatnich tygodniach. Być może jest to pokłosie rządowych zapowiedzi o odbudowie przemysłu stoczniowego oraz o istotnej roli, jaką ma pełnić szczecińska remontówka.
Nominalna wartość jednej akcji wynosi 10 zł. Skupujący proponują posiadaczom nieco niższe ceny, np. 8 zł.
Czy warto się pozbywać tych papierów? Przed ewentualną transakcją należy się dobrze zastanowić, zwłaszcza gdy w grę wchodzi duża liczba akcji. Można też zasięgnąć opinii bezstronnego eksperta w sprawie ich realnej wartości. Trzeba bowiem pamiętać, że w przyszłości mogą osiągnąć dużo wyższą cenę. ©℗
Tekst i fot. (ek)
Na zdjęciu: Ostatnio na szczecińskich osiedlach pojawiły się ogłoszenia o skupie akcji „Gryfii”.