Sąd upadłościowy rozpatrywał wniosek dotyczący zatwierdzenia układu z wierzycielami spółki ST3 Offshore, do której należy zakład produkcji wielkogabarytowych konstrukcji stalowych na Ostrowie Brdowskim w Szczecinie. We wtorek (26 listopada) zatwierdził układ, przy czym postanowienie to nie jest jeszcze prawomocne.
Przypomnijmy, że zakład powstał za ponad pół miliarda zł w celu produkcji fundamentów morskich elektrowni wiatrowych. Inwestycja otrzymała przeszło 123 mln zł dotacji, z czego 105 mln pochodziło ze środków unijnych, a reszta to dotacja celowa rządu. Inwestorem była spółka Bilfinger Mars Offshore, z niemiecką firmą Bilfinger jako większościowym udziałowcem (62,5 proc.). Mniejszościowym (37,5 proc.) został polski Fundusz Inwestycyjny Zamknięty MARS, zarządzany przez MS Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych.
Jesienią 2015 r. w fabryce ruszyła testowa produkcja. Przedstawiciele rządzącej wtedy koalicji PO–PSL uznali inwestycję za sukces. Jednak spółka zaczęła przynosić straty i groziła jej upadłość. W sierpniu 2017 r. niemiecki właściciel podjął decyzję o zaprzestaniu jej finansowania. Próbę ratowania firmy podjął mniejszościowy udziałowiec, czyli fundusz MARS. Po negocjacjach z kontrahentami, bankami i niemieckim właścicielem objął prawie 80 proc. udziałów w ST3 Offshore. Spółka od jesieni 2017 r. jest w restrukturyzacji. Chociaż przyjęto tryb przyspieszony, dopiero teraz zapadają kluczowe rozstrzygnięcia w tej sprawie.
W połowie 2018 r. zakończył się ostatni kontrakt dotyczący produkcji fundamentów elektrowni wiatrowych i od tej pory ST3 Offshore realizuje mniejsze zlecenia. To produkcja dźwigów typu STS dla portu w Kłajpedzie – na zamówienie firmy Konecranes, platform dla fundamentów farmy wiatrowej na Morzu Północnym (dla Energomontażu Północ Gdynia) oraz konstrukcji infrastruktury mostowej dla Norwegii, na zlecenie Bladt Industries. Kilkaset osób ma pracę, ale już parę razy wypłacano im wynagrodzenia z poślizgiem.
Władze spółki zakładają, że zatwierdzenie układu pozwoli na stopniowe wywiązywanie się z pozostałych należności wobec wierzycieli oraz na kontynuowanie działalności w przyszłości, szczególnie w perspektywie lat 2020-2030, na kiedy to planowane są znaczące inwestycje w farmy wiatrowe w rejonie Morza Północnego oraz Bałtyku, w tym budowa polskich elektrowni.
W czerwcu br. układ został przyjęty przez wierzycieli. Teraz zatwierdził go sąd. Postanowienie nie jest prawomocne.
– Uczestnikom postępowania przysługuje prawo do złożenia zażalenia w ciągu 14 dni od daty ukazania się obwieszczenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym – poinformował sędzia Tomasz Szaj, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie.
Tekst i fot. Elżbieta KUBOWSKA
W ST3 Offshore powstają m.in. dźwigi dla portu w Kłajpedzie.