Sąd ogłosił we wtorek (31 marca) upadłość szczecińskiej spółki ST3 Offshore. Wyznaczył też syndyka, który zinwentaryzuje majątek firmy i będzie go próbował sprzedać. Na pieniądze czekają pracownicy spółki i wierzyciele.
Przypomnijmy, że zakład na Ostrowie Brdowskim w Szczecinie zbudowano za ponad pół mld zł w celu produkcji fundamentów morskich elektrowni wiatrowych. Większościowym udziałowcem był na początku niemiecki Bilfinger, a mniejszościowym – polski Fundusz Inwestycyjny Zamknięty MARS. Testowa produkcja ruszyła jesienią 2015 r. Spółka wykonała dwa duże kontrakty, ale przynosiła straty. W sierpniu 2017 r. niemiecki właściciel zdecydował o zaprzestaniu jej finansowania. Próbę ratowania firmy podjął MARS. Po negocjacjach objął ok. 80 proc. udziałów. Jesienią 2017 r. spółka znalazła się w restrukturyzacji. Niestety, ta zakończyła się fiaskiem. Nie udało się znaleźć inwestora. Na początku tego roku zarząd ST3 Offshore wystąpił do sądu z wnioskiem o ogłoszenie upadłości spółki.
W lutym br. koncepcję dotyczącą przyszłości firmy zaprezentowali przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Zakłada ona wykorzystanie istniejącej infrastruktury do budowy niedużych statków i ich recyklingu, ale też zachowanie zdolności do realizacji zleceń z zakresu offshore. Nie wiadomo, czy ten pomysł zostanie podchwycony. To zależy m.in. od decyzji syndyka.
Sąd upadłościowy początkowo miał się zająć wnioskiem o upadłość 25 marca, jednak ze względu na stan epidemiczny sprawę zdjęto z wokandy.
– Sąd ogłosił upadłość ST3 Offshore na posiedzeniu niejawnym, które się odbyło we wtorek, 31 marca – poinformował sędzia Tomasz Szaj, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie. – Wyznaczył też syndyka. Została nim Natalia Leszczyńska.
Do syndyka należy teraz zarządzanie majątkiem. Najpierw trzeba go zinwentaryzować, a następnie próbować sprzedać. Pozyskane środki będą przeznaczone na pokrycie kosztów postępowania, należności pracowniczych, a w następnej kolejności na spłatę wierzycieli (ok. 400 firm). Zwrócić też trzeba będzie unijne dofinansowanie inwestycji (ponad 120 mln zł), gdyż przez pięć lat nie udało się utrzymać zatrudnienia na poziomie 500 osób.
Na zaległe wynagrodzenia czeka blisko 300 pracowników firmy. Ostatnie wypłaty otrzymali za grudzień 2019 r. Pracę zaoferowały im Morska Stocznia Remontowa „Gryfia” i Stocznia Szczecińska, ale czy i ilu z tego skorzysta, nie wiadomo.
Tekst i fot. Elżbieta KUBOWSKA
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Dotacja
2020-04-03 16:12:27
I teraz Pan Małszałek razem z powinien z własnej kasy oddać dotację. Jakby miał honor to podałby się do dymisji, ale obawiam się że go nie ma. PO też go powinna odwołać ale co się spodziewać po partii Rycha Zbycha Grzesia Gawłowskiego Tuska Komorowskiego Nitrasa. Najgorsze jest że w Szczecinie jednym z naprawdę niewielu już miast w Polsce ludzie na nich głosuje. Nie dziwie się niskich rankingów szkół i Uniwersytetów.
Pięknie
2020-04-03 15:31:04
To niewątpliwy sukces PiS
Wstyd
2020-04-03 14:53:19
Kolejny zakład pracy w Szczecinie zniszczony przez pisowski rząd
Figo ad vocen
2020-04-03 14:36:13
No to zadajmy te pytania wyznawcom i wielbicielom Platformy i PSL. Może p. Budka przytulił i chce teraz wszystkim , ale to wszystkim dołożyć do pensji.Może miał na myśli tę kasę, a że chłop cienki z ekonomii, to nawet nie wie , że to malutko trochę ? Tacy z nich ekonomiści. Zwłaszcza pan Grodzki. Gościu w erze pandemii ,mógłby jak pan Karczewski pokazać przykład co znaczy być lekarzem ! Pan Arłukowicz , to lepiej nie , bo za bardzo pluje, jak mówi.To niebezpieczne byłoby dzisiaj.
@Figo
2020-04-03 13:58:37
ty zakładasz głupote a ja nie uwierze że możemy mieć do czynienia z taką kumulacją głupoty... nie - to planowe działania obliczone na rabowanie Polaków, to kontrowanie pytań czy drobnych przejawów buntu oskarżeniami o niską wydajność, alkoholizm, lenistwo, cała ta pedagogika wstydu... projekty pokroju sztywny kurs wymiany 600% (na którym Soros dorobił się miliardów umożliwiających mu później skuteczny atak na funta) czy projekty pokroju Chopin - wszystko to jawne przekrety w ktorych nieustannie pojawia sie mantra o koniecznosci zaciskania pasa i wolnym rynku ktorego nie ma nigdzie poza Polską... POPSL osiagniecia to zniszczenie niedobitkow naszego przemyslu, bezsensowna prywatyzacja Emitela czy PKP Energa... (rzutem na taśmę - nikt nie wie czemu) - no ale prezydęta Kidawa Błońska na pytanie co się stało z 19 miliardami z OFE stwierdziła że: "nie wie co się z nimi stało ale napewno trafiły w dobre ręce"...
Figo
2020-04-03 10:45:34
Jedynym usprawiedliwieniem dla rządzących po przemianach w 1989 roku jest to, że tworząc nową rzeczywistość nikt do końca nie wiedział jaki będzie tego wynik.30 lat różnych rządów od czerwonych, przez pstrokatych, aż po czarnych mylili się wszyscy. Trzeba wyciągnąć wnioski i iść dalej.
Dzisiaj jak kandydat na Prezydenta p. Kamysz się odezwie , to od razu objawiają się jego niedostatki. O pani Kidawie nawet nie wspominam .Innych potraficie państwo ocenić sami. Pan Duda jak próbował pokazać swoją niezależność ,to tylko ( wraz z K-15 )uszkodził i opóźnił w dobrym kierunku idące reformy dojnej zmiany. Zmiana dojna, ale hojna !. Nareszcie do " umownego korytka " dostęp mieliśmy prawie wszyscy.Kto żałuje najbiedniejszym, ten sobie żałuje !.Lepsze już takie zło, niż bezradnie poczynających sobie liberałom. Zdziwionym, że ktoś im ukradł kalesony nie ściągając portek. Tak obrazowo można odczytać twarz " kłamcy - króla Europy " i jego nieudacznika ministra finansów pana Vincenta Rostowskiego zdziwionych ,że za ich rządów poszło się dymać 250 mld., w sumie nie wiadomo gdzie ? No jak by to ONI ukradli, to chociaż w kraju by to zostało.Platformo nawet ukraść nie umieliście !! Tacy zdolni jesteście! No jak mogę po, raz kolejny Wam zaufać. No jak?
Antoni
2020-04-03 10:24:03
Wbrew pozorom jak na razie sytuacja naszych mikro przedsiębiorców nie jest ,aż taka tragiczna.Ci co zatrudniali kilka osób, to z reguły byli to ludzie przyjezdni.Obecnie musieli sobie po prostu pojechać.Ci co zostali, to znaczy pracują i wyrabiają mniejszy pewnie dochód dla firm, ale biznes się toczy.Rodzinne przedsiębiorstwa to inna sprawa, tym państwo zamykając możliwości, pomóc musi.Wszystko co pracuje w zaspokajaniu potrzeb niższego niższego i najniższego rzędu , dalej musi pracować, bo inaczej umieramy wszyscy.Wszystkie przedsiębiorstwa pracujące na potrzeby zaspokajania potrzeb wyższych mają bogatych sponsorów.Teraz im biznes zdechł, ale jak przeżyją ,to sobie później odbiją.Gorzej z kulturą, niby to zbytek, a jednak jest potrzebna wszystkim.Państwo musi pomóc.
Podobno 3% populacji posiada, aż 90% majątku całego Globu.Kto im na to pozwolił?. Cywilizacja ?. Niech zatem cywilizację ratują !. Kto mało ma, mało musi oddać. Zanim gruby schudnie , to chudy zdechnie.Martwmy się o chudych.
Bogaty jak się nie podzieli, nie będziemy mu służyć. Proste.
Bolki z WSI
2020-04-02 21:32:40
Kolejny przykład geniuszu geszefciarskiego menadzerow z PO,WSI i rodziny Bronisława Gajowego. Bolki marzą tylko o powrocie do koryta. Nie uda się Wam. Ludzie pamiętają i wiedzą kto jest winny !
Wk ...ny pracownik. Wyd.. ny przez Platfusów.
2020-04-02 18:33:37
Już się zaczyna.Teraz winny będzie PIS. Jeszcze raz powtarzam.Po objęciu władzy przez PIS należało od razu przedstawić stan ekonomiczny tego coś, PŻM-u, Gryfii i szereg innych zakładów zarządzanych przez miernoty PO i złodziejskie konsorcja typu: MARS, Srars i inne szambo.Sympatycy PLATFORMY buzie wsadźcie w miejsce gdzie słońce nie dochodzi.W innym wypadku jak KORONA WIRUS nie dopadnie tych złodziei i nieudaczników na posadkach za łapówkę, to kiedyś , jak będzie okazja zrobią to okradzeni pracownicy. Jak tez przeżyją. Wasz wódz Donek z tym pożal się Boże ministrem finansów ( pinindzy nima i ni będzie)niech zgniją w piekle.Król Europy i król kłamstwa każde gówno potrafił zręcznie liściem nakryć. W tym był dobry. Tak jak i Wy jego wyznawcy
Pjoter
2020-04-02 17:57:10
Tak , więc polscy (pisowcy) menadżerowie musieli też okraść spółkę państwową, a jak tam stocznia działa już pełną parą?
stop pisopatom
2020-04-02 17:38:41
kiedy będzie prom ko(s)miczny ze szczecińskiej stoczni?
tyle kosztuje zabawa w en zieloną
2020-04-02 17:14:30
na kazdym kroku produkcji wiatrowej jest ona dofinansowana .Dopłata do powstania zakładu produkującegpo elementy , dopłaty do samej produkcji energii i do przesyłu .Duże wahania produkcji w zależności od pogody.Kary za produkcje weglową w postaci zakupu uprawnień zielonych.Normalnie energia zielona powinna kosztować 3 raz więcej niż tradycyjna licząć te wszystkie dopłaty i kary .
@Prac
2020-04-02 16:57:39
Gratuluj niemieckim menadżerom, którzy się obłowili kosztem Polaków.
Prac
2020-04-02 15:53:29
Gratulacje dla pisiastych menadżerów pokroju pomarszczonej radnej
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.