Przedsiębiorcy podczas Dni Otwartych Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie bardziej zgłodniali byli potrzebnych do prowadzenia firm informacji niż pączków, którymi ich częstowano. Największym powodzeniem cieszyły się konsultacje u przedstawicieli Powiatowego Urzędu Pracy.
PIG po udanych zeszłorocznych Dniach Otwartych w czwartek urządził je po raz drugi. Spotkanie „Pączki nadziane przedsiębiorczością" cieszyło się jeszcze większym zainteresowaniem niż poprzednie. Chętnych było tak wielu (ponad 300 osób!), że trzeba było ich podzielić na grupy: niezrzeszonych w Izbie i jej członków. Ponownie się okazało, że przedsiębiorcy są złaknieni informacji potrzebnych do rozwoju firm - o dotacjach, preferencyjnych pożyczkach i kredytach, wsparciu na utworzenie nowych miejsc pracy i podnoszenie kwalifikacji personelu.
- Bardzo atrakcyjną formą pomocy jest refundacja wynagrodzenia z tytułu zatrudnienia osób do 30. roku życia - zachęca Dorota Tyszkiewicz- Janik, dyrektor PUP w Szczecinie. - Ponadto pracowników takich można dokształcić ze środków Krajowego Funduszu Szkoleniowego.
Oferty dla przedsiębiorców przedstawił też Bank Pekao SA, Fundusz Pomerania, Pracownia Innowacji Biznesowych, Europrojekty Consulting, PZU SA oraz Centrum Innowacyjnego Rozwoju Innocer. Z pomocy ich ekspertów można było skorzystać podczas indywidualnych konsultacji. Najdłuższa kolejka była po informacje do PUP.
- Interesuje mnie możliwość uzyskania wsparcia na nowych pracowników - opiekunów dziennych - mówi Nina Bajerska, wiceprezes działającej od niedawna szczecińskiej Fundacji im. Małgorzaty Bajerskiej „Macierzanka", która zajmuje się m.in. opieką nad dziećmi i innymi członkami rodziny, upowszechnianiem porodów naturalnych, a także aktywizacją bezrobotnych.
(mag)
Fot.: Dariusz GORAJSKI