W Szczecinie budowany jest kadłub statku do transportu europejskiej rakiety Ariane 6. Jej pierwszy lot ma się odbyć w tym roku. Statek „Canopee”, który przetransportuje elementy rakiety z francuskich fabryk do europejskiego kosmodromu Kourou w Gujanie Francuskiej, będzie miał innowacyjny napęd.
Przetarg ogłoszony przez ArianeGroup na budowę i eksploatację statku wygrała Alizés, spółka żeglugowa utworzona przez partnerów: Jifmar Offshore Services i Zephyr & Borée. Budowę powierzono holenderskiej firmie Neptune Shipyard.
– Wybór europejskiej stoczni wydawał się nam oczywisty jako pasujący do DNA projektu Ariane – powiedział Jean-Michel Berud, dyrektor generalny Jifmar.
Stocznia Neptune zbudowała dla Jifmar już kilkanaście jednostek. Kadłub „Canopee” powstaje w Szczecinie na nabrzeżu Fant. Wykonuje go Partner Stocznia z Polic, która od lat współpracuje z holenderską firmą.
„Canopee” ma być wyposażony w silniki dwupaliwowe pracujące na skroplonym gazie lub oleju napędowym oraz w panele słoneczne. Ponadto przewidziano zamontowanie na nim czterech żaglopłatów o wysokości 30 metrów, które mają mieć łączną powierzchnię 1452 m kw., zmniejszając zużycie paliwa i emisję dwutlenku węgla w transatlantyckich rejsach średnio o ponad 30 proc.
Kadłub powstający w Szczecinie zostanie odholowany do Holandii do wykończenia. Jednostka będzie miała 121 m długości, 23 m szerokości, a jej nośność wyniesie 7,5 tys. ton. Statek ma osiągać 16,5 węzła prędkości. Na „Canopee” zaplanowano nadbudówkę razem z pomostem nawigacyjnym w części dziobowej oraz otwarty pokład ładunkowy z wysokimi burtami zabezpieczającymi ładunek.
– Z niecierpliwością czekamy na możliwość eksploatacji tego statku w imieniu ArianeGroup i pokazania pełnego potencjału napędu wiatrowego w marynarce handlowej – podkreślał pod koniec 2020 roku Nils Joyeux, dyrektor generalny Z&B. – Z jednej strony, opcja budowy w stoczni europejskiej w znacznym stopniu zabezpiecza ten projekt w kontekście niepewności powodowanej przez COVID-19 i reperkusji pandemii. Z drugiej strony, mamy nadzieję, że jest to jeden z kroków pozwalających Europie przejąć inicjatywę w zakresie budowy innowacyjnych statków z napędem wiatrowym.
Pierwszy lot Ariane 6 planowany jest na ten rok. Ma ona sprostać potrzebom klientów w zakresie misji kosmicznych o charakterze komercyjnym i instytucjonalnym. Wyrzutnia będzie miała możliwość wystrzeliwania zarówno ciężkich, jak i lekkich ładunków na wiele orbit do zastosowań takich, jak: obserwacja Ziemi, telekomunikacja, meteorologia, nauka i nawigacja.
(ek)