„Dar Młodzieży”, polski żaglowiec szkolny należący do Uniwersytetu Morskiego w Gdyni przechodzi obecnie remont w szczecińskiej stoczni Net Marine. To pierwszy raz w ciągu 35-letniej historii statku, kiedy jednostka jest remontowana w polskiej stoczni. Poprzednio były to zakłady zagraniczne.
- Remont w naszej stoczni jest rutynowym przeglądem, jaki wykonuje się co 5 lat, aby statek mógł otrzymać przedłużenie nadania klasy - mówi prezes stoczni Net Marine Przemysław Mańkowski. - Klasa zgodnie z przepisami dotyczy między innymi rejonu żeglugi statku i jego stanu technicznego. Remont obejmuje część podwodną oraz powyżej linii wody. Zajmiemy się układem napędowym - tym silnikowym, a także sprawdzimy grubość poszycia. Już wiemy, że do wymiany będą dwa arkusze blachy. W niektórych miejscach są one zbyt cienkie.
Prezes Przemysław Mańkowski dodaje, że w przypadku kadłubów stalowych takie pomiary są normą. Często zdarza się też, że blacha wymaga wymiany. Może być to powodowane na przykład punktową korozją lub wadami produkcyjnymi samej blachy - na przykład zbyt dużą ilością węgla w stali - po jego wypłukaniu blacha traci swoje właściwości.
„Dar Młodzieży” to trójmasztowy statek żaglowy o ożaglowaniu typu fregata. Po dyskusjach w drugiej połowie lat 70. uznano, że Polskiej Marynarce Handlowej potrzebny jest nowy, trzeci w historii żaglowiec szkolny, po Lwowie i Darze Pomorza, który dobiegał do kresu eksploatacji. Oficjalny apel w sprawie zbiórki pieniędzy na budowę następcy „Daru Pomorza” wystosowała gdańska młodzież w czerwcu 1978 roku. Komendant „Daru Pomorza” Tadeusz Olechnowicz promował tę ideę w kraju i na świecie zbierając dewizy i oferty darów rzeczowych. Szczególnie owocne były wizyty „Daru Pomorza” w amerykańskich portach Filadelfia i Savannah oraz w Sztokholmie w 1979 roku. ©℗
Karol CIEPLIŃSKI