Posłuży do budowy, wodowania i transportu kadłubów statków i ich elementów oraz innych wielkogabarytowych konstrukcji. Szczecińska firma Finomar zbudowała wielofunkcyjny ponton zatapialny. W piątek (16 bm.) odbył się jego chrzest. Jednostka otrzymała imię „Finomar 1”.
W projekcie wykorzystano własny wynalazek firmy: urządzenie do zmiany wysokości położenia konstrukcji wielkogabarytowych, tj. pływającej pochylni pontonowej.
Innowacyjność dotyczy przede wszystkim opatentowanego przez Finomar sposobu przemieszczania obiektów z nabrzeża na pływającą pochylnię i odwrotnie, z możliwością przechylania całości celem łagodnego posadowienia (zwodowania) oraz operowania na zbiornikach o stosunkowo niewielkiej głębokości.
„Finomar 1” ma 48 m długości i 18 m szerokości.
– Będzie nam służył do wodowania większych kadłubów niż do tej pory, czyli mających nawet 50 metrów długości – powiedział Arkadiusz Świech, kierownik Działu Handlowego w Finomarze.
Pierwszym ma być budowany w Finomarze dla zagranicznego armatora blisko 50-metrowy prom pasażersko-samochodowy.
„Finomar 1” pozwoli na rozszerzenie oferty firmy. Usługi związane z jego wykorzystaniem będą też świadczone na rzecz innych podmiotów.
Wartość projektu to ok. 4,4 mln zł, a unijne wsparcie – w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego 2014-2020 wyniosło 1,8 mln zł.
Matką chrzestną jednostki została Beata Kordecka, zastępca dyrektora spółki Finomar. W ceremonii chrztu uczestniczył m.in. zachodniopomorski marszałek Olgierd Geblewicz.
Finomar od czasu swego powstania w 1994 roku specjalizuje się w produkcji złożonych konstrukcji spawanych oraz świadczy usługi na rzecz przemysłu okrętowego i energetycznego.
(ek)
Fot. Ryszard PAKIESER