Słynna stępka, którą w połowie 2017 r. położono na szczecińskiej pochylni Wulkan pod budowę promu ro-pax, ciągle budzi emocje. Na niedawnym spotkaniu z przedsiębiorcami Paweł Brzezicki, zarządca komisaryczny Polskiej Żeglugi Morskiej, stwierdził, że konstrukcja ta jest cenna pod względem komercyjnym. Jak zauważył, posiada ona numer IMO (Międzynarodowej Organizacji Morskiej) oraz certyfikaty Polskiego Rejestru Statków i jednostka budowana na tej stępce nie będzie musiała spełniać wszystkich, coraz bardziej rygorystycznych, przepisów, które weszły w życie po terminie jej położenia. Według P. Brzezickiego, takich stępek w ub. roku postawiono na świecie ok. 50, głównie po to, by nie łapać się na przepisy dotyczące tlenków azotu wchodzących w skład emitowanych przez statki spalin.
(ek)
Fot. Elżbieta Kubowska