Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Biznes zacofany technologicznie? [FILM]

Data publikacji: 16 maja 2016 r. 09:42
Ostatnia aktualizacja: 18 listopada 2017 r. 19:33
Biznes zacofany technologicznie?
 

Polski sektor MMŚP charakteryzuje jednak niewielki poziom inwestycji w ICT, co hamuje jego wzrost oraz zmniejsza możliwości konkurowania na globalnym rynku. Takie wnioski płyną z raportu „Cyfryzacja polskiego sektora MMŚP” przygotowanego wspólnie przez Konfederację Lewiatan, home.pl oraz Microsoft.

- Polacy są bardzo przedsiębiorczy, chcemy zakładać firmy, chcemy aby one się rozwijały, ale jednocześnie niechętnie inwestujemy w cyfryzację. Niestety nasze firmy ciągle wolą zainwestować w samochód czy maszynę. Nie myślą o tym, że nowe technologie dają nowe możliwości – mówi newsrm.tv dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, Główna Ekonomistka Konfederacji Lewiatan.

Polska może pochwalić się jedną z najdynamiczniej rozwijających się gospodarek w Unii Europejskiej. Niestety inną cechą rodzimego rynku jest niski poziom cyfryzacji a także wyjątkowo niski poziom inwestycji, których stopa wynosi jedynie 20%. Dla porównania w krajach, które wchodziły razem z Polską do UE udział inwestycji w PKB jest zdecydowanie wyższy, np. na Słowacji oscyluje on w granicach 25%. Na uwagę zasługuje również fakt, że aż 50% spośród wszystkich inwestycji jest przeprowadzanych przez duże firmy, podczas gdy przedsiębiorstwa z sektora MMŚP przeznaczają na te cele łącznie jedynie 2,6-3,0% PKB. Innym problemem jest struktura lokowania funduszy. W Polsce wciąż dużo przeznaczamy na budynki i środki trwałe, a zdecydowanie mniej na nowe technologie. A to one dają szansę rozwoju oraz ekspansji na nowe rynki.

 

- Firmy, które nie korzystają z nowych technologii tracą możliwość konkurowania z tymi firmami, które już nowe technologie wdrożyły. Firmy dzięki cyfryzacji stają się bardziej wydajne, mogą pracować z dowolnego miejsca i mają zawsze dostęp do swojej dokumentacji. Dużym problemem przedsiębiorstw małych i średnich jest uporządkowanie swojej dokumentacji. Oczywiście nowe technologie jak chmura pomagają nad tym zapanować – wyjaśnia Przemysław Szuder, dyrektor ds. Klientów Kluczowych, Małych i Średnich Firm oraz Partnerów w Microsoft.

Polska jest w grupie sześciu krajów UE, w których pracuje się najdłużej. Wynika to głównie z niskiej wydajności pracy, która z kolei jest związana ze słabym uzbrojeniem technicznym i niewielką skalą cyfryzacji polskich firm. – Niska efektywność pracy w porównaniu do innych rynków UE zmusza do konkurowania cenami i powoduje, że zarówno praca, jak i kapitał jest w Polsce słabo opłacany. Bez inwestycji w nowoczesne technologie nie uda się zmienić tego stanu rzeczy – przekonuje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, Główna Ekonomistka Konfederacji Lewiatan, która opracowała raport „Cyfryzacja polskiego sektora MMŚP”.

Na potrzeby raportu wyróżniono siedem prostych zastosowań ICT w biznesie, takich jak: obsługa klientów przez Internet z wykorzystaniem poczty elektronicznej, posiadanie strony w mediach społecznościowych, prowadzenie portalu on-line, posiadanie mobilnej wersji strony www, wystawianie e-faktur, zarządzanie zasobami z wykorzystywaniem odpowiedniego oprogramowania, czy przesyłanie danych w chmurze, które określają cyfrowy charakter przedsiębiorstwa. Wyznacznikiem digitalizacji była liczba technologii informatycznych wykorzystywanych przez przedsiębiorstwa z poszczególnych sektorów.

- My obserwujemy na świecie trzy główne tereny wśród mikro i małych firm, które „ciągną” za sobą technologie  tj. mobilność, rozwiązania w chmurze oraz praca grupowa. W każdej z tych kategorii mamy szereg rozwiązań, które w efektywny sposób podnoszą pracę firm – opowiada Marcin Kuśmierz, prezes home.pl. – Praca grupowa np. w efektywny sposób optymalizuje procesy zachodzące w firmie. Pracując nad jednym dokumentem nie musimy go sobie przesyłać, ale możemy jednocześnie w kilka osób go edytować.

Źródło: newsrm.tv

 Fot. Robert STACHNIK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Czytelnik Łukasz
2016-05-16 10:36:54
Bo w naszym ułomnym kapitalizmie liczy się nie biznes a biznesmen. Nie kapitał tylko kapitalista. Firma jest po to, żeby kłuć w oczy całą wieś i przyległości ekstra gablotą i willą, dać zarobić szwagrowi itp. itd. Do tego myślenie rodem z poprzedniego systemu, kiedy podstawową sprawą był właśnie wózek widłowy. Większość z tych naszych pożal się Boże "przedsiębiorców" jeździła kiedyś na takim wózku i tak im zostało.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA