– mówi Teresa Bańkowska, kierowniczka Gminnej Biblioteki Publicznej w Dobrzanach
– Jak długo pracuje pani w bibliotece w Dobrzanach?
– Od 1989 roku, czyli dosyć długo. Upłynęło już sporo czasu.
– Ilu czytelników gości pani codziennie?
– Czytelnicy korzystający z naszej placówki to grupa zróżnicowana. Przychodzą uczniowie, studenci i ich rodzice. Częstymi gośćmi są emeryci. Każda z wymienionych grup znajdzie u nas coś interesującego dla siebie.
– Z jakich zadań realizowanych przez bibliotekę jest pani szczególnie zadowolona?
– Z wielką radością przyjęłam wiadomość o dotacji na zakup nowości wydawniczych, przyznanej naszej bibliotece przez Bibliotekę Narodową. Są to dodatkowe pieniądze na zakup najnowszej literatury dla wszystkich czytelników.
– Ile książek liczy księgozbiór biblioteki?
– Około 30 tysięcy tomów znajdujących się w Dobrzanach. Filia naszej placówki, pracująca w Krzemieniu, zgromadziła około 10 tysięcy książek. Mamy bogaty wybór literatury dziecięcej i młodzieżowej – jest to około 30 procent naszego księgozbioru. Dział ten jest systematycznie uzupełniamy o najnowsze wydania popularnych wśród młodzieży tytułów. Kupujemy też podręczniki akademickie potrzebne studentom. Wsłuchuję się w opinie starszych czytelników i staram się tak uzupełniać księgozbiór, by również ich usatysfakcjonować.
– Jakie książki, wydane w ostatnich latach, można nazwać przebojami?
– Niezwykłym powodzeniem cieszą się książki Agnieszki Chylińskiej, jak: „Zezia, Giler i Oczak”, „Labirynt Lukrecji”, „Zezia i wszystkie problemy świata”. Uczniowie często pytają o książki z cyklu „Nie dla mamy, nie dla taty, lecz dla każdej małolaty”, a starsi – o cykl wiedźmiński Andrzeja Sapkowskiego.
– Jak poznaje pani czytelnika z pasją?
– Bardzo łatwo go poznać. Ma wyrobiony gust czytelniczy, wie, co czytał i co chciałby przeczytać, przychodzi częściej, śledzi nowości wydawnicze.
– Jakich używa pani najczęściej argumentów, by przekonać młodzież do czytania?
– „Ten, kto czyta, zobaczy tęczę nocą” – tak mówię bardzo często. Podkreślam tym samym wpływ książek na rozwój wyobraźni. Wydaje mi się, że jest to najcenniejsza korzyść wynikająca z lektury.
– Jakie są pani plany zawodowe?
– Są związane z rozwojem i rozszerzaniem funkcji naszej placówki, która jest instytucją kultury. Wypożyczamy książki, ale odbywają się też u nas wystawy malarskie, koncerty, przedstawienia teatralne, imprezy okolicznościowe. W wielu z nich na pewno uczestniczyliście. Biblioteka już dawno przestała być miejscem ograniczonym do wypożyczania książek.
– Co najbardziej lubi pani w swojej pracy?
– Zdecydowanie kontakty z dziećmi. Dają mi one najwięcej radości i satysfakcji. Lubię obserwować radość, zainteresowanie, wzruszenie podczas wspólnej lektury lub uczestniczenia w przedstawieniach teatralnych. Dzieci reagują szczerze i spontanicznie, przeżywając przygody wraz z bohaterami literackimi.
– Jakie książki lubi pani czytać najbardziej?
– Biograficzne i autobiograficzne. Ostatnio przeczytałam biografię aktorki Ewy Wiśniewskiej. To bardzo interesująca postać i ciekawa lektura. Książki, do których często wracam, to „Czarodziejska góra” Tomasza Manna i „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego.
– Bardzo dziękujemy za interesującą rozmowę.
Rozmawiał: ŻACZEK
Szkoła Podstawowa w Dobrzanach