Podpisaniem porozumienia zakończyły się półtoraroczne negocjacje pomiędzy władzami Świnoujścia a przedstawicielami spółki Gaz-System, właścicielem terminalu LNG. Dotyczyły zasad współpracy i budowy nowego przebiegu ul. Ku Morzu w prawobrzeżnej części miasta, która prowadzi do Latarni Morskiej i Fortu Gerharda. Ich rezultat? W związku z rozbudową terminalu i zapewnieniem jego bezpieczeństwa, państwowa spółka na własny koszt wybuduje nową drogę, która zapewni dojazd do jednych z największych świnoujskich atrakcji.
Powodem rozpoczęcia rozmów pomiędzy władzami należącej do Skarbu Państwa spółki a świnoujskim samorządem była trwająca rozbudowa terminalu LNG. Dzięki rozbudowie terminal zwiększy swoje możliwości regazyfikacyjne do 7,5 miliarda metrów sześciennych rocznie. Spółka Gaz-System stała na stanowisku, że po wybudowaniu trzeciego zbiornika, a przede wszystkim prowadzącej do niego nowej estakady gazowej, dotychczasowy przebieg ul. Ku Morzu i rozbudowa terminala będą kolidowały ze sobą pod względem bezpieczeństwa. Stąd pojawiła się konieczność zmiany przebiegu ulicy Ku Morzu oraz lokalizacji parkingu. Tak, by droga nie przebiegała pod estakadą gazową i oddalony od niej był również parking.
Szybciej i bezpieczniej w stronę zabytków
- Rozumiemy względy bezpieczeństwa Terminalu LNG i związane z tym stanowisko spółki Gaz-System – mówi Prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz. - Od początku jednak staliśmy na stanowisku, że porozumienie to musi również zabezpieczać interes Miasta. Ulica Ku Morzu prowadzi do naszych najważniejszych zabytków, odwiedzanych przez tysiące turystów z całego świata - Latarni Morskiej oraz Fortu Gerharda. Nie mogliśmy dopuścić do sytuacji, że ten dostęp zostanie trwale ograniczony. Dziś pragnę podziękować wszystkim stronom, które wspierały nas w tym procesie: mieszkańców Świnoujścia oraz przedstawicielom lokalnych stowarzyszeń, opiekujących się naszym historycznym dziedzictwem.
Nowa droga poprawi komfort dojazdu do obiektów turystycznych z przeprawy promowej i pobliskiej dzielnicy Warszów. Obecny odcinek ulicy Ku Morzu, prowadzący od wiaduktu nad torami przy ul. Barlickiego do plaży w prawobrzeżnej części miasta oraz parkingu wybudowanego kilka lat temu przez Polskie LNG, pozostanie nadal dostępny dla mieszkańców i turystów.
Prawie dwa kilometry nowej drogi
Zgodnie z zapisami wynegocjowanego porozumienia, spółka Gaz-System wybuduje na własny koszt ul. Ku Morzu w nowym przebiegu o długości ok. 1,9 km po zachodniej stronie terminalu oraz 200-metrowy odcinek do bramy portu, zakupi grunty pod budowę drogi, które zostaną przekazane miastu, zajmie się pozyskaniem gruntów od Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście pod nowy parking dla mieszkańców i turystów oraz sporządzi jego projekt wraz z niezbędnymi uzgodnieniami (z miejscami dla ponad 90 samochodów oraz 7 autokarów). Nowy odcinek będzie poprowadzony (patrząc od ulicy Barlickiego) pomiędzy terminalem a portem, równolegle do obecnego.
- Dzięki rzeczowej współpracy z Urzędem Miasta Świnoujście osiągnęliśmy konsensus w postaci podpisanego porozumienia. Dla Gaz-System bezpieczeństwo terminalu LNG w Świnoujściu jest priorytetem, ponieważ ten obiekt odpowiada obecnie za zapewnienie ponad 40 proc. rocznego zapotrzebowania na gaz ziemny w kraju. Zapewnienie odpowiedniej ochrony instalacji terminalowych wymaga wyłączenia z użytkowania odcinka drogi Ku Morzu, która przebiegała wzdłuż wybrzeża. Jednocześnie rozumiemy, że dla mieszkańców i turystów niezbędny jest dostęp do obiektów turystycznych i plaży, dlatego wybudujemy nową drogę, która taki właśnie dostęp zapewni – powiedział Artur Zawartko, wiceprezes Gaz-System.
Zaangażowanie finansowe państwowej spółki, związane z budową odcinka drogi i pozostałymi wynegocjowanymi punktami wyniesie ponad 30 mln złotych.
Najpiękniejsze świnoujskie zabytki
- Zakończenie negocjacji z właścicielem terminalu LNG to dla nas wspaniała informacja – mówi Agata Kucharska ze Stowarzyszenia Miłośników Latarń. – Nowa droga do naszych atrakcji umożliwi rozpoczęcie działań na rzecz kompleksowego zagospodarowania wyjątkowych zabytków.
Latarnia morska w Świnoujściu to najwyższy tego rodzaju obiekt na polskim Wybrzeżu. Jej wysokość sięga 65 metrów. Zbudowana została z żółtej cegły, w połowie XIX stulecia, na prawym brzegu Świny. W 2000 roku udostępniono latarnię dla zwiedzających. Fort Gerharda, w którym dziś funkcjonuje Muzeum Obrony Wybrzeża, wybudowano w połowie XIX wieku. Jest jednym z najlepiej zachowanych pruskich fortów nadbrzeżnych w Europie.
Piotr Piwowarczyk z Muzeum Obrony Wybrzeża w Forcie Gerharda podkreśla, że ważnym elementem porozumienia jest fakt, że zaplanowano w nim docelową lokalizację parkingu.
- Po zapewnieniu ogólnodostępnej komunikacji do fortu i latarni kluczowe jest, by w przyszłości udało się zachować zielony status terenu pomiędzy estakadami. Unikatowy ekosystem i zabytki, które są tam zlokalizowane, warte są zagospodarowania i udostępnienia dla mieszkańców i turystów - dodaje.
Gaz-System jest w posiadaniu oferty wykonawcy na budowę nowego przebiegu ulicy Ku Morzu w kwocie ponad 23 milionów złotych. Według harmonogramu, zakończenie budowy drogi zaplanowano na koniec 2023 roku. Z treścią porozumienia zapoznała się już świnoujska Rada Miasta, która poparła jego realizację. Dokument został podpisany w poniedziałek 5 sierpnia w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie w obecności Zbigniewa Boguckiego, Wojewody Zachodniopomorskiego.
Rozbudowa portu w Świnoujściu budzi wiele emocji wśród mieszkańców miasta, szczególnie zwolenników turystyki. Obawiają się, że ograniczy dostęp do plaży na wyspie Wolin, zabierze jej znaczną część na cele przeładunkowe. Miasto chciałoby zachować równowagę pomiędzy tymi dwoma silnymi rozwijającymi się gałęziami gospodarki, stąd równolegle trwają rozmowy na temat kompensacji dla utraconych terenów turystycznych, z których obecnie korzystają mieszkańcy i turyści. W kierunku Międzyzdrojów jest jeszcze długi odcinek plaży, ale nie ma tam żadnej infrastruktury. Jedynie przebiega w tym rejonie międzynarodowy szlak rowerowy R10, ale jest on w złym stanie technicznym i wymaga modernizacji. Niestety, uzgodnienia z instytucjami Skarbu Państwa, właścicielami tych terenów, przebiegają wolno i do chwili obecnej nie ma jeszcze wyznaczonych tras dla żadnych dróg dojazdowych do plaży ani dla drogi rowerowej. Na razie są wyznaczone propozycje w tworzącym się z mozołem planie zagospodarowania przestrzennego. Oby ten temat zakończył się podobnym porozumieniem, jak to w sprawie drogi do atrakcji turystycznych. Wydaje się, że warto, bo czasy pandemii pokazały, iż oparcie się wyłącznie na turystyce jest ryzykowne, ale też nie można bagatelizować jej ogromnej roli w stałym rozwoju miasta.