Tym razem nieco odbiegnę od naszego głównego nurtu rozważań o tym, co dzieje się w okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Szczecinie. Uważam, że warto opowiedzieć w kilku słowach o wspomnianej w tytule placówce, która otworzyła swoje podwoje w murach Wydziału Nauk o Żywności i Rybactwa Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego.
– Eksponatów, których historia sięga lat 50. ubiegłego wieku, mamy około tysiąca. Nie wszystkie da się pokazać, bo warunki lokalowe nam nie pozwalają – powiedziała mi profesor Beata Więcaszek.
A w gronie tych kilkuset, które można zobaczyć, jest na przykład 4-metrowy okaz rekina polarnego, który ma około 400 lat. W gablotach zobaczyć można potężne jesiotry, które żyły w naszych wodach jeszcze w latach 70. Teraz naukowcy próbują odtworzyć jego populację. Tak samo jak naszego lokalnego łososia z Drawy. Obejrzeć można też między innymi, jak wyglądają płaszczki ze swoimi narządami elektrycznymi, zobaczymy rekina młota, kosogona żarłacza, ginące minogi oraz węgorze, które aby się rozrodzić, migrują tysiące kilometrów do Morza Sargassowego. Do Europy wróci tylko potomstwo.
A jeśli o rozrodzie mowa. Można zajrzeć do niewielkiej wylęgarni, gdzie właśnie wykluły się maleńkie łososie. W gablotach na piętrach zobaczymy zachowane w słojach morskie jadowite węże, a tuż obok potężne skorupy krabów i niemal metrowego homara. W podziemiach budynku jest też sporo akwariów z najpiękniejszymi rybkami świata. Jest jeszcze i nasz wędkarski akcent, który prezentuję na jednym ze zdjęć. Tak, tak. ZUT zaprasza do studiowania wędkarstwa.
esox