Największe w Europie morskie porty energetyki wiatrowej zrzeszone w Offshore Wind Port Alliance (Sojuszu Morskiej Energetyki Wiatrowej), chcąc rozszerzyć współpracę na wschód, przyjęły do swego grona porty Szczecin-Świnoujście. List intencyjny został podpisany w nowej siedzibie Teatru Polskiego w Szczecinie 2 lutego br. – podczas wizyty w Polsce króla Danii Fryderyka X.
W imieniu Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA podpis na dokumencie złożył p.o. prezes zarządu, dr hab. Stanisław Iwan, profesor Politechniki Morskiej. Wydarzeniu towarzyszyła także debata poświęcona energetyce wiatrowej. Tutaj ZMPSiŚ reprezentowała dyrektor ds. handlowych Aneta Szreder-Piernicka.
Sojusz Morskiej Energetyki Wiatrowej ma na celu optymalizację wykorzystania energii pochodzącej z morskich farm wiatrowych, aby osiągnąć bardzo ambitne cele Europy w tym obszarze. Morskie farmy stanowią istotny element transformacji ekologicznej, jednak brakuje przepustowości portów, co może stanowić wyzwanie, jeśli chodzi o realizację ambicji programu ekologicznego.
Grupa kluczowych portów morskiej energetyki wiatrowej w Europie Północnej powitała w ramach Offshore Wind Port Alliance nowego partnera, polski port Szczecin-Świnoujście, zwiększając grono swoich członków z sześciu do siedmiu (są tam także porty Danii, Holandii, Belgii, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii). Dzięki ścisłej współpracy członkowie sojuszu spodziewają się zapewnienia dodatkowego wsparcia w budowie farm wiatrowych, ponieważ porty są w stanie optymalizować swoje procesy i koordynować logistyczny łańcuch wartości.
Wydarzenie zbiegło się z wizytą w Polsce delegacji duńskich przedsiębiorców z królem Fryderykiem X na czele.
– Naszym celem jest optymalizacja wykorzystania morskiej energetyki wiatrowej i jest nam niezmiernie miło powitać port Szczecin jako członka naszego sojuszu – powiedział Dennis Jul Pedersen, dyrektor generalny Portu Esbjerg, wypowiadając się w imieniu Offshore Wind Port Alliance. – Szczecin to przyszłościowy port, w którym Vestas buduje obecnie obiekty fabryczne. Port rozwija obszar dla morskiej energetyki wiatrowej i ogólnie ma duże ambicje w zakresie energetyki wiatrowej. To sprawia, że idealnie pasuje do Offshore Wind Port Alliance.
Rynek morskiej energetyki wiatrowej na Bałtyku dynamicznie się rozwija, a w Polsce trwają zaawansowane przygotowania do budowy pierwszych wielkoskalowych farm.
Deklaracja z Esbjerg radykalnie zwiększyła cel dotyczący morskiej energetyki wiatrowej w Europie. Z kolei w tak zwanej Deklaracji z Ostendy, popieranej przez koalicję dziewięciu krajów zaangażowanych w rozwój Morza Północnego jako zielonej elektrowni dla Europy, wyrażono ambicję uruchomienia morskiej energetyki odnawialnej o mocy 120 GW do 2030 r. i 300 GW do 2050 r.
Niemcy, Dania, Belgia i Holandia wyznaczyły wspólny cel dostarczenia co najmniej 65 GW morskiej energii wiatrowej do 2030 r., co wywrze presję na europejskie porty. Aby wesprzeć ten cel, rok temu największe porty wiatrowe w Europie połączyły siły w ramach Offshore Wind Port Alliance. Dzięki dołączeniu zespołu portów Szczecin-Świnoujście sojusz ma teraz wśród swoich członków także porty, które mogą obsługiwać kraje bałtyckie.
– Obecna sytuacja geopolityczna w Europie i trwająca transformacja ekologiczna wymagają zainstalowania jeszcze większej liczby turbin – dodał dyrektor Pedersen. – Najlepiej tak szybko, jak to możliwe, abyśmy mogli pomóc w budowaniu poczucia bezpieczeństwa w zakresie dostaw energii do Europy. Jednak obecnym wyzwaniem jest przepustowość portów, dlatego wzmacniamy naszą współpracę na poziomie operacyjnym i praktycznym, abyśmy mogli przyspieszyć ekologiczną transformację dzięki morskiej energetyce wiatrowej.
Współpraca między siedmioma portami w szczególności polega na ciągłej koordynacji i dzieleniu się wiedzą, co umożliwia im optymalizację wykorzystania przepustowości między portami w celu efektywniejszej budowy farm wiatrowych. Turbiny wiatrowe wymagają dużo miejsca w portach, dlatego jego brak stanowi szczególne wyzwanie, nad którym porty pracują zespołowo. Jeśli na przykład w jednym z nich jest miejsce tylko na połowę projektu, w innym porcie może być miejsce na drugą połowę. Dzięki temu morska farma wiatrowa może zostać zbudowana zgodnie z harmonogramem, a klient nie będzie musiał czekać na miejsce w jednym konkretnym porcie.
Porty zorganizowały dotychczas kilka wspólnych warsztatów i pracowały m.in. nad rozwiązaniami cyfrowymi w celu optymalizacji przepustowości. Sojusz zapowiedział uruchomienie platformy komunikacyjnej umożliwiającej dzielenie się wiedzą i doświadczeniem.
(ek)