W minioną niedzielę w kościele morskim pw. św. Jana Ewangelisty w Szczecinie upamiętniono ofiary katastrofy statku „Nysa”, który zatonął w styczniu 1965 r. u wybrzeży Norwegii wraz z całą 18-osobową załogą. Odprawiono mszę św. w ich intencji, a po niej odsłonięto tablicę ufundowaną przez Polską Żeglugę Morską, która była armatorem tej jednostki.
Tablicę wykonano według projektu st. of. mech. okr. Wojciecha Zawadzkiego. Poświęcił ją ks. Stanisław Flis, diecezjalny duszpasterz ludzi morza, a odsłonił kpt. ż.w. Mirosław Folta.
Z kolei kpt. ż.w. Zbigniew Sak, który jako ławnik Izby Morskiej brał udział w badaniu tragedii „Nysy”, podzielił się swoimi wspomnieniami.
Dodajmy, że jest to już ósma tablica odsłonięta w Kaplicy Martyrologium Morskiego. Wcześniej upamiętniono w ten sposób ofiary tragedii promu „Jan Heweliusz”, jednostek rybackich „Czubatka”, „Cyranka”, „Mazurek” i „Brda”, tankowca „Athenian Venture” i masowca „Kronos”.
Ksiądz Flis zaprosił wszystkich na coroczne „Morskie zaduszki”, które odbędą się w kościele morskim 8 listopada o godz. 19.
– Będziemy wspominać tych, którzy w ostatnim czasie odeszli na wieczną wachtę – zapowiedział.
(ek)
