„Polski przemysł stoczniowy: między bezpieczeństwem a rozwojem gospodarczym” to temat konferencji, którą 19 czerwca zorganizował Warszawski Instytut Inicjatyw Strategicznych (WIIS). Uczestniczyli w niej między innymi: Andrzej Strzeboński – prezes Stoczni Szczecińskiej i Paweł Brzezicki – zarządca komisaryczny Polskiej Żeglugi Morskiej.
Na początku Paweł Szrot, wiceszef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, odczytał list od premiera Mateusza Morawieckiego. Premier podkreślił, że przemysł stoczniowy ma szansę stać się „jednym z kół zamachowych polskiej gospodarki”. Wskazał również, co do tej pory zrobił polski rząd dla polepszenia kondycji tej gałęzi przemysłu. Jak zaznaczył, proces ten może zająć wiele lat, ale jest to wyzwanie, którego trzeba się podjąć.
– Zajęcie mocnej pozycji na rynku może zająć 10 czy nawet 20 lat, ale jest to kierunek, w którym należy zmierzać – napisał premier Morawiecki. – Konieczne jest przełamanie niemocy organizacyjnej i przekonania o tym, że to niemożliwe – smutnej spuścizny odziedziczonej po wielu latach zaniedbań.
Gościem spotkania była Anna Moskwa, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. W swoim przemówieniu podkreśliła, że resort prowadzi działania prowadzące do konsolidacji przemysłu stoczniowego w Polsce. Wskazała również, jakie wyzwania stoją przed ministerstwem w dziedzinie przemysłu morskiego oraz poinformowała zgromadzonych o końcowych pracach nad ustawą o Morskim Funduszu Rozwoju.
Podczas konferencji Jerzy Krok, ekspert ds. instrumentów finansowych, w prezentacji pt. „Koncepcja instrumentu finansowego dedykowanego gospodarce morskiej” przybliżył zagadnienia związane z koncepcją utworzenia Morskiego Funduszu Rozwoju. Ma on pomóc w rozwoju infrastruktury morskiej, rozszerzeniu bazy inwestorów, zwiększeniu liczby projektów inwestycyjnych oraz zmniejszeniu ryzyka inwestycyjnego poprzez wzrost liczby podmiotów zaangażowanych w dane projekty.
Na konferencję złożyły się dwa panele dyskusyjne. W pierwszym, moderowanym przez Macieja Styczyńskiego, naczelnika Wydziału Przemysłu Okrętowego w MGMiŻŚ, rozmawiano o znaczeniu stabilnego finansowania w przemyśle stoczniowym. W dyskusji uczestniczyli: Jerzy Czuczman – prezes Związku Pracodawców Forum Okrętowe, Andrzej Strzeboński – prezes Stoczni Szczecińskiej, Paweł Brzezicki – zarządca komisaryczny PŻM oraz Grzegorz Wąsik – główny specjalista w Departamencie Funduszy Inwestycyjnych i Funduszy Emerytalnych w Komisji Nadzoru Finansowego.
Podczas debaty podkreślono wagę efektywnego zarządzania i analizy rynku w przemyśle okrętowym. Mówiono o problemach, z jakimi się zmaga ta gałąź przemysłu w aspekcie ekonomicznym oraz geopolitycznym. Paweł Brzezicki zwrócił uwagę na kwestie związane z nadpodażą dolara amerykańskiego na rynku, co w dużym stopniu utrudnia stoczniom europejskim rywalizację ze stoczniami chińskimi. Potencjał ChRL, jak podkreślił, może być jedynie zredukowany przez wyraźny spadek dolara. Jerzy Czuczman wskazał między innymi, że produkcja polska jest niemalże trzykrotnie droższa niż chińska, zaś wartość wskaźnika pracochłonności CGT (tonażu skompensowanego brutto) w Polsce wzrosła do średniej europejskiej, co świadczy o tym, że polski przemysł stoczniowy nie konkuruje już tylko poprzez niskie koszty pracy.
Drugi panel dyskusyjny, „Innowacyjne technologie w budownictwie okrętowym” moderowany był przez prof. Stefana Markowskiego, eksperta WIIS. Wzięli w nim udział: Maciej Rek – prezes spółki Enamor, Cezary Cierzan – wicedyrektor Biura Platform Morskich w Polskiej Grupie Zbrojeniowej oraz Janusz Przyklang – przedstawiciel francuskiej Naval Group w Polsce.
Panel ten został poprzedzony prezentacją Rafała Namiotki, wicedyrektora Rozwoju Technologii i Wdrożeń ds. Badań i Rozwoju Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej. Dotyczyła ona „Innowacyjnych rozwiązań w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa morskiego”.
Dyskutanci podkreślili, jak istotnym elementem dla przemysłu stoczniowego jest dziś innowacyjność bazująca na dobrze przygotowanych kadrach zarządczych i biurach projektowych oraz konsekwencja w działaniu. Wskazano również na europejskie programy współpracy w dziedzinie wojskowości (np. PESCO) jako szansę dla polskich stoczni wojennych, by znów zaistnieć na rynku. W kontekście okrętów podkreślono, że realia wojny na morzach uległy zmianie, a nowoczesna technologia oraz analiza zagrożeń są kluczem do sukcesu na tym polu.
(oprac. ek)
Partnerzy dodatku: