Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Przed pierwszym rejsem

Data publikacji: 23 sierpnia 2018 r. 12:01
Ostatnia aktualizacja: 23 sierpnia 2018 r. 14:00
Przed pierwszym rejsem
 

Lada dzień prom „Copernicus” opuści Szczecin. Należąca do firmy Euroafrica Shipping Lines jednostka, kupiona pod koniec ubiegłego roku, przeszła tu remont i modernizację. Będzie pływać na trasie Świnoujście – Trelleborg.

Przypomnijmy, że używany prom, zbudowany w 1995 roku, został kupiony od włoskiego armatora. Do Szczecina, na remont i przebudowę, przypłynął pod koniec stycznia tego roku. Prace stoczniowe rozpoczęły się w kwietniu. Modernizacja polegała przede wszystkim na dobudowaniu części hotelowej, przebudowie rampy rufowej (w celu dostosowania jej do wymogów terminalu promowego w Świnoujściu) oraz dołożeniu steru strumieniowego.

Na mającym 150 m długości statku przybyły nowe kabiny, a także inne pomieszczenia (socjalne, biurowe, magazynowe, dwie jadalnie). Stare kabiny wyremontowano, a wszystkie wnętrza zyskały nowy wystrój. Zainstalowano też m.in. nowe urządzenia cumownicze i łodzie ratunkowe.

Spółka Unity Line (z grupy Polskiej Żeglugi Morskiej), w której barwach będzie pływać prom, podała, że jest na nim 126 miejsc pasażerskich (głównie dla kierowców ciężarówek), 51 kabin, pojemność ładunkowa wynosi około 90 ciężarówek, ale jest też możliwość ustawienia ponad 100 jednostek frachtowych. Parametry pasażersko-ładunkowe są podobne jak na siostrzanym „Galileuszu”.

Najważniejsze prace modernizacyjne wykonano w ciągu czterech miesięcy. Prowadzono je przy nabrzeżu Wulkan Stoczni Szczecińskiej. Korzystano również z urządzeń stoczni, ale w pracach modernizacyjnych uczestniczył cały szereg lokalnych firm z branży okrętowej. Przez pewien czas jednostką zajmowała się pobliska Morska Stocznia Remontowa „Gryfia”. Wykonano tam prace dokowe (instalację steru strumieniowego, konserwację kadłuba itp.).

Pod koniec lipca „Copernicus” na jeden dzień zacumował przy reprezentacyjnym szczecińskim nabrzeżu u stóp Wałów Chrobrego. Właściciel promu urządził na jego pokładzie uroczystość, podczas której symbolicznie przekazał statek operatorowi.

– Nasza inwestycja wpisuje się w strategiczną współpracę z grupą PŻM – mówił Jacek Wiśniewski, dyrektor generalny Euroafrica Shipping Lines.

Przypomniał, że ta współpraca się rozwija od ponad 20 lat w postaci wspólnego przedsięwzięcia, jakim jest Unity Line. Podziękował za to Pawłowi Brzezickiemu, zarządcy komisarycznemu PŻM, i całemu zespołowi UL.

Słowa podziękowania skierował też do gospodarzy terenu, na którym odbywała się modernizacja, czyli Stoczni Szczecińskiej, a także MSR „Gryfia” oraz prywatnym spółkom zaangażowanym w poszczególne etapy realizacji projektu. Dyrektor Wiśniewski zaznaczył, że wszystkich kooperantów było kilkudziesięciu. Dziękował również dyrekcji Banku Ochrony Środowiska oraz pracownikom Euroafriki.

W uroczystości wzięli udział przedstawiciele branży morskiej z regionu. Obecny był też Maciej Styczyński, naczelnik Wydziału Przemysłu Okrętowego i Zapobiegania Zanieczyszczaniu Morza przez Statki w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, który odczytał okolicznościowe przesłanie szefa resortu Marka Gróbarczyka.

– Rolą ministerstwa jest tworzenie odpowiedniego środowiska legislacyjnego, strategicznego i faktycznego do rozwoju gospodarki morskiej – napisał m.in. minister Gróbarczyk. – W szczególności patrząc pod kątem nowego systemu rozwoju Polski, który ujęty został w Planie premiera Morawieckiego i w Dokumencie Implementacyjnym, czyli w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Są to inicjatywy z obszaru reindustrializacji, dotyczące stoczni, takie jak projekt „Nowoczesne produkty przemysłu okrętowego” czy Program Batory, jak również z obszaru transportu, gdzie wyraźnie zaznaczony jest program rozwoju polskich portów morskich do roku 2020, z perspektywą do 2030 r. Przy dzisiejszej okazji warto w szczególności zwrócić uwagę na możliwie jak najlepsze powiązanie interesów armatorów i stoczni, zapewniające obustronne korzyści wynikające ze zwiększenia bezpieczeństwa prowadzenia działalności gospodarczej. Służyć ma temu stworzenie instrumentu finansowego dedykowanego gospodarce morskiej – a w szczególności stoczniom, armatorom i portom – pod roboczą nazwą Morski Fundusz Rozwoju. Wcześniej używaliśmy nazwy Morski Fundusz Inwestycyjny. Prace trwają i są bardzo zaawansowane, tak że na jesień tego roku projekt odpowiednich przepisów prawnych powinien zostać skierowany do konsultacji społecznych. Idea utworzenia instrumentu finansowego wpisuje się jednocześnie w realizację projektu strategicznego w Planie premiera Morawieckiego. Na koniec życzę przede wszystkim udanej eksploatacji „Copernicusa” i tego, żeby częściej spotykać się na uroczystościach poświęconych inaugurowaniu działalności jednostek promowych.

Pozyskania promu gratulował Euroafrice Andrzej Strzeboński, prezes Stoczni Szczecińskiej.

– Szczerze gratuluję, tym bardziej że to zdarzenie dopełniło się poprzez prace modernizacyjne w Szczecinie, w Stoczni Szczecińskiej – mówił. – Ten prom został zmodernizowany w ciągu czterech miesięcy. Dziękuję armatorowi, bo współpraca była jak najbardziej profesjonalna. Mam nadzieję, że stocznia wywiązała się, tak jak zawsze. Chciałbym też skorzystać z okazji i podziękować stoczniowcom oraz wszystkim partnerom stoczni, którzy stworzyli nowy organizm gotowy do realizacji takich przedsięwzięć.

Dyrektor Wiśniewski symbolicznie przekazał prom do eksploatacji na ręce Pawła Brzezickiego, zarządcy komisarycznego PŻM.

– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że ten prom wzmocni polską firmę Unity Line na linii między Polską a Szwecją, gdzie jesteśmy najlepsi, najwięksi, najszybsi, niedoścignieni – podkreślił P. Brzezicki.

Po tej uroczystości prom wrócił jeszcze do Stoczni Szczecińskiej, by przejść ostatnie prace wyposażeniowe. Według zapowiedzi, na linię Świnoujście – Trelleborg ma wejść w sierpniu.

Przypomnijmy, że początkowo rozważano zastąpienie „Copernicusem” wysłużonego promu „Kopernik”, pływającego na linii Świnoujście – Ystad. Jednak przynajmniej do końca tego roku „Kopernik” nadal ma być eksploatowany.

„Copernicus” dołączy do floty Unity Line, którą tworzą należące do PŻM promy „Polonia”, „Skania”, „Gryf” i „Wolin” oraz będące własnością Euroafriki „Galileusz”, „Jan Śniadecki” i „Kopernik”.

Tekst i fot. Elżbieta KUBOWSKA

Na zdjęciu: Zmodernizowany „Copernicus” jeszcze przy nabrzeżu Stoczni Szczecińskiej, ale wkrótce wypłynie w swój pierwszy po przebudowie rejs.


Partnerzy dodatku:

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA