Rozmowa z Aleksandrem Milewskim, dyrektorem ds. utrzymania infrastruktury portowej w Zarządzie Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA
– Co się kryje pod hasłem utrzymanie infrastruktury portowej?
– Naszym głównym zadaniem jest zapewnienie bezpiecznego i bezawaryjnego funkcjonowania portów Szczecin i Świnoujście. Dodam, że aby nasze porty mogły osiągać dobre wyniki gospodarcze opierając się na istniejącej infrastrukturze, niezbędnym jest utrzymanie jej odpowiedniego poziomu eksploatacyjnego. Dlatego z satysfakcją odbieramy informacje o wzroście przeładunków – świadczy to o tym, że nasza praca przynosi wymierne efekty w postaci zwiększonych obrotów portowych.
– Jakie zatem elementy obejmuje ta infrastruktura?
– Nabrzeża portowe, parametry techniczne akwenów portowych, place składowe, magazyny, infrastrukturę energetyczną, teletechniczną, wodno-kanalizacyjną, przeciwpożarową, ale również ochronę przeciwpożarową zarówno od strony lądu, jak i na akwenach portowych. Bez sprawnego działania każdego z tych elementów, włączając w to dodatkowo ochronę terenów granicznych, jakimi są przecież porty, nie może funkcjonować żaden z nich. A już na pewno w sposób płynny, bezpieczny i zapewniający rozwój.
– Jaki jest obecnie stan infrastruktury w zespole portów Szczecin-Świnoujście?
– Infrastruktura zużywa się i wymaga remontów. W 2017 roku wydatkowaliśmy na ten cel rekordową kwotę 11,9 mln złotych! Co istotne, wykonaliśmy wszystkie 122 zaplanowane zadania. Operujemy niekiedy na infrastrukturze zbudowanej przed stu laty, dlatego też praca naszego działu nie należy do łatwych, jednak dobrze wykwalifikowana i doświadczona kadra radzi sobie, jak widać po wynikach, dobrze.
– W działalności na taką skalę zawsze ważny jest poziom środków finansowych i ich właściwe wykorzystanie. Jak sobie z tym poradziliście?
– Pewnie trudno w to uwierzyć, ale… zaoszczędziliśmy na zrealizowanych zadaniach prawie 2 mln złotych i tę kwotę przeznaczyliśmy na dalsze zadania remontowe. W efekcie wykonaliśmy w zeszłym roku ogółem 291 zadań, znacznie przekraczając wstępne założenia – aż o 169 zadań – nie przekraczając przy tym założonego na początku budżetu finansowego. W związku z oszczędnościami można było wykonać prace remontowe m.in. nabrzeża Rumuńskiego w porcie w Szczecinie za kwotę 1,6 mln złotych. Dodam, że był to pierwszy gruntowny remont tego nabrzeża od 30 lat. Prace przeprowadziliśmy także na nabrzeżach Władysława IV i Portowców w Świnoujściu.
– Jakie są plany remontowe na trwający rok?
– Rokowania dla 2018 roku są jeszcze bardziej optymistyczne. Spodziewając się zwiększonych kosztów prac remontowych, przeprowadziliśmy większość postępowań przetargowych w pierwszym półroczu 2018, co spowodowało, że ominęły nas obecnie obserwowane gwałtowne zwyżki stawek. Dlatego zarząd ZMPSiŚ podjąć mógł decyzję o kolejnych remontach nabrzeży usytuowanych w rejonie Basenu Kaszubskiego w Szczecinie, a mianowicie Bytomskiego oraz Wałbrzyskiego. Te nabrzeża są przygotowywane jako rezerwowe do obsługi jednostek, gdy ruszy inwestycja pogłębiania toru wodnego oraz akwenów portowych do 12,5 m przy nabrzeżach Katowickim i Chorzowskim.
– Od dwóch lat realizujecie też nowe zadania poprawiające jakość świadczonych usług.
– Tak, posiadamy obecnie specjalistyczną jednostkę „Hydrograf-4” umożliwiającą niezależne prowadzenie pomiarów batymetrycznych oraz atestów czystości dna, doposażoną w 2017 roku w wysokiej jakości echosondę. Dotychczas ten rodzaj usług prowadził dla nas Urząd Morski oraz inne podmioty zewnętrzne, teraz robimy to z udziałem własnego personelu i sprzętu. Jest to jedno z istotnych zadań portu, wpływające na bezpieczeństwo żeglugi, za którym idą opłaty portowe, a te są jednym z podstawowych źródeł dochodu spółki.
– Co z projektem nowej organizacji ruchu w porcie?
– W zasadzie prace są już zakończone. Powstał Projekt Stałej Organizacji Ruchu na terenach drogowych portu w Szczecinie i Świnoujściu, a obecnie jest on wdrażany. Po dwóch latach niełatwych prac i starań uzyskaliśmy w tym roku Świadectwa Bezpieczeństwa Kolejowego dla infrastruktury kolejowej we wszystkich rejonach – zarówno w Szczecinie, jak i w Świnoujściu.
– To na koniec rozmowy – pytanie trochę z innej dziedziny. Skąd zainteresowanie portów Ogólnopolską Nagrodą Literacką „Gryfia”?
– To przede wszystkim świetna inicjatywa „Kuriera Szczecińskiego”, w tym roku odbyła się już jej siódma edycja. ZMPSiŚ SA jest jej współorganizatorem od samego początku. W tym roku miałem to szczęście, że w imieniu naszej spółki wręczałem nagrodę zwyciężczyni – Martynie Bundzie za powieść „Nieczułość”. Okazuje się, że port, infrastruktura, codzienne obowiązki nie muszą ograniczać nas tylko do tej aktywności. I dobrze, bo gospodarka musi łączyć się z kulturą, nauką i sportem. Wtedy wszystkim nam będzie się żyło zdecydowanie lepiej.
– Dziękuję za rozmowę.
(isz)
Partnerzy dodatku: