Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Co czeka Odrę?

Data publikacji: 21 marca 2019 r. 07:19
Ostatnia aktualizacja: 25 lipca 2020 r. 18:16
Co czeka Odrę?
 

Trwają prace nad programami rozwoju Odrzańskiej Drogi Wodnej i Drogi Wodnej Rzeki Wisły. Według założeń Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, obydwa dokumenty powinny być gotowe w 2020 roku. Na XVIII Naradzie Przednawigacyjnej, która się odbyła 11 marca w Szczecinie, Monika Niemiec-Butryn, dyrektor Departamentu Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej MGMiŻŚ poinformowała, że prace przebiegają zgodnie z harmonogramem. Część dotyczącą Odry omówił Jacek Cichocki, wiceprezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.

Przypomnijmy, że Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, w którym utworzono Biuro ds. Odrzańskiej Drogi Wodnej, jest głównym pomysłodawcą i inwestorem związanym z tworzeniem modelu rozwoju tego wodnego szlaku. Wiceprezes ZMPSiŚ Jacek Cichocki przybliżył uczestnikom narady stan prac nad koncepcją ODW i jej rozbudowy do międzynarodowej klasy żeglugowej Va.

– Wzięliśmy na siebie obowiązek przeprowadzenia prac studyjnych, koncepcyjnych nad rozwojem Odrzańskiej Drogi Wodnej, dlatego że widzimy w tym żywotny interes zespołu portów – mówił J. Cichocki. – Żaden port nie może poważnie i dobrze funkcjonować bez dostępu zarówno od strony morza, jak i od strony lądu. Od strony lądu mamy dostęp kolejowy, który też wymaga wielu zabiegów, dostęp drogowy, a w przypadku portu w Szczecinie również dostęp od strony śródlądowych dróg wodnych. To jest powód, dla którego ZMPSiŚ się zaangażował w te prace.

Wiceprezes Cichocki podkreślił, że Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście nie jest podmiotem projektującym Odrzańską Drogę Wodną.

– My wykonujemy prace koncepcyjne, wynikające z zagadnień hydrologicznych, hydrodynamicznych i hydrotechnicznych – wyjaśnił. – Pracujemy w kilku modułach. Jednym z nich jest tzw. moduł analityczny. Jeśli chodzi o Odrę swobodnie płynącą, posłużyliśmy się modelem, który jest w dyspozycji Centrum Modelowania Powodziowego i Suszy we Wrocławiu Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Posłużyliśmy się do tego, żeby określić, co należy zrobić, żeby otrzymać klasę Va. Dla Odry granicznej stworzyliśmy własny model. I to też jest narzędzie, które pozwala nam modelować czy też przeprowadzać dyskusje i poszukiwać rozwiązań, co należy zrobić, żeby uzyskać pożądaną klasę drogi wodnej.

Zespół pracujący w ZMPSiŚ wspólnie z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie uzgodnił metodykę określania tzw. WWŻ, czyli najwyższej wody żeglownej, a więc takiego stanu wody, przy którym (i powyżej którego) uprawianie żeglugi jest zabronione.

– Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście tworzy pewną koncepcję, wynikającą z modelowania, z prac studyjnych, i na tej podstawie jesteśmy w stanie oszacować koszty, natomiast część ekonomiczną, analizy popytu i korzyści wykonuje ministerstwo – tłumaczył Jacek Cichocki. – To wszystko razem złożone w całość jest podstawą do tego, żeby stworzyć program rządowy, wieloletni, czyli Program rozwoju Odrzańskiej Drogi Wodnej. Oczywiście, kiedy on powstanie, należy zrobić ocenę strategiczną oddziaływania na środowisko, jak to jest w przypadku każdego tego rodzaju programu.

Kolejny moduł, techniczny, dotyczy prześwitu pod mostami, koncepcji technicznej modernizacji skanalizowanego odcinka ODW do klasy Va, wytycznych dla projektowania stopni wodnych na Odrze swobodnie płynącej (planowanych do uzyskania klasy Va), koncepcji technicznych budowy nowych stopni oaz dostosowania Odry swobodnie płynącej i granicznej do klasy Va, wstępnych koncepcji budowy nowych lub adaptacji istniejących zbiorników wodnych oraz szacowania kosztów.

Wiceprezes ZMPSiŚ poinformował, że koncepcja techniczna modernizacji jest w trakcie modelowania, a wytyczne do projektowania już są.

– Jeśli chodzi o Odrę skanalizowaną, to sytuacja jest trochę trudniejsza, bo mamy do czynienia z budowlami, które już istnieją i powstało pytanie, co można zrobić, żeby osiągnąć wyższą klasę – wyjaśniał. – Mówię tutaj o ewentualnym podnoszeniu piętrzeń, bo to jest kwestia konstrukcyjna, również o robotach czerpalnych, podnoszeniu wałów itd. Jest to więc analiza nie tylko samych piętrzeń na progach, ale również analiza odcinków, co jest bardzo istotne. Ten projekt robimy z Politechniką Wrocławską, ale też z partnerami – Grupą Azoty i Polską Żeglugą Morską. Częścią tego przedsięwzięcia są również wytyczne do projektowania nowych progów. Chodzi bowiem o zachowanie pewnej spójności technicznej na całej Odrzańskiej Drodze Wodnej. Koszty oszacujemy wtedy, kiedy będziemy wiedzieli, co i jak mamy zrobić.

Moduł infrastrukturalny związany jest z portami śródlądowymi.

– Cała Odrzańska Droga Wodna, podobnie jak Droga Wodna Rzeki Wisły, musi być związana z lokalizacją portów i mamy te lokalizacje mniej więcej wyznaczone – mówił J. Cichocki. – One były konsultowane i wydaje mi się, że niedługo pojawi się publikacja, która będzie dotyczyła portów śródlądowych wzdłuż ODW.

Odnosząc się do modułu środowiskowego, wiceprezes powiedział, że możliwe jest zaproponowanie rozwiązań zbliżonych do postulatów ekologicznych, np. techniczne rozwiązania budowy przepławki czy lokalizacji progów mogą być bardziej sprzyjające naturze.

– Jeżeli teraz nie pomyślimy o rozwiązaniach, które będą preferowały pewne ekologiczne aspekty Odrzańskiej Drogi Wodnej, to ministerstwo potem będzie miało większy problem, jeżeli chodzi o ocenę strategiczną oddziaływania na środowisko całego programu – podkreślił.

Wspomniał też o planowanych połączeniach Odrzańskiej Drogi Wodnej, czyli Kanale Śląskim i polskim odcinku kanału Dunaj – Odra – Łaba (DOL).

– W tej chwili jesteśmy na etapie rozpatrywania różnych wariantów i historycznego przebiegu Kanału Śląskiego – stwierdził. – Jeżeli chodzi o DOL, to zawsze czekaliśmy na to, co zrobią Czesi. Mam nadzieję, że wreszcie się zdecydują.

Wiceprezes ZMPSiŚ powiedział, że na początku prac nad koncepcją rozwoju Odrzańskiej Drogi Wodnej było pytanie, czy ma być na niej mniej progów o wysokich piętrzeniach, czy też więcej o niskich.

– Gdy przeanalizowaliśmy wariant z mniejszą liczbą progów, a z dość wysokimi poziomami piętrzenia, to okazało się, że jest to raczej nieosiągalne i zdecydowaliśmy, że lepiej będzie przeprowadzić koncepcję większej liczby progów z mniejszymi piętrzeniami – zaznaczył. – Jeśli chodzi o Odrę swobodnie płynącą, to mamy do wybudowania 18 stopni wodnych, a na Odrze granicznej – 9 stopni.

Jacek Cichocki poinformował, że w lipcu tego roku powinna być gotowa pełna informacja o tym, co trzeba zrobić na Odrze skanalizowanej, a lada dzień ma zostać ogłoszony przetarg na koncepcję nowych progów na Odrze swobodnie płynącej.

– Całość prac chcemy zakończyć w pierwszym kwartale 2020 roku i to będzie wkład do Programu rozwoju ODW – podsumował. – Będzie analiza techniczna, hydrotechniczna, hydrauliczna, hydrodynamiczna plus koszty.

Jak zastrzegł, program dotyczący rozwoju Odry (podobnie Wisły) dotyczy dalszej przyszłości. ©℗

Tekst i fot. Elżbieta KUBOWSKA


Partnerzy dodatku:

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Rotor
2020-07-25 18:09:59
Czy nie lepiej zamiast 9 stopni wodnych na Odrze granicznej,wybudować po naszej stronie kanał żeglugowy wzdłuż Odry ? Takie kanały mają Niemcy ,odpadnie budowa aż 9 stopni i parametry kanał od razu zostaną dostosowany do klasy Va lub Vb. Natomiast sama Odra graniczna powinna posiadać III klasę zeglownosci.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA