Najdłuższy lądowy odcinek Baltic Pipe został już ułożony. Prace związane z tym strategicznym projektem infrastrukturalnym przebiegają zgodnie z planem i już w październiku br. z podmorskiego rurociągu popłynie do Polski pierwszy gaz ziemny. W trakcie są testy, próby i odbiory. Trwa również rozbudowa Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu. Dzięki obydwu inwestycjom Polska uniezależni się od importu błękitnego paliwa z Rosji.
Baltic Pipe ma na celu utworzenie nowego korytarza dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski, a także do odbiorców w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej m.in. poprzez budowane interkonektory z Litwą i Słowacją. Baltic Pipe biegnie od Morza Północnego, gdzie łącząc się z gazociągiem Europipe II, zapewni dostęp do gazu ze złóż norweskich. Następnie poprzez infrastrukturę w Danii oraz na dnie Morza Bałtyckiego połączy się z polskim systemem przesyłowym. Inwestycję realizują dwie firmy: polski GAZ-SYSTEM oraz duński partner Energinet.
Na Baltic Pipe składa się pięć głównych komponentów: gazociąg na dnie Morza Północnego, rozbudowa systemu przesyłowego w Danii, tłocznia gazu na wybrzeżu duńskiej wyspy Zelandia, gazociąg na dnie Bałtyku pomiędzy Danią a Polską oraz rozbudowa polskiego systemu przesyłowego. Za trzy pierwsze odpowiada Energinet, natomiast za dwa pozostałe – GAZ-SYSTEM.
Jesienią ub. roku zakończono najbardziej wymagającą technicznie i organizacyjnie część projektu, czyli budowę gazociągu podmorskiego na dnie Bałtyku. W połowie listopada prawie 275 km podwodnej infrastruktury gazowej połączyło wybrzeża Polski i Danii. Na ten rok zaplanowane zostały jeszcze niezbędne próby ciśnieniowe, testy i certyfikacje związane z dopuszczeniem podmorskiego gazociągu do użytkowania.
Przesył błękitnego paliwa za pośrednictwem gazociągu podmorskiego oraz jego dalsze rozprowadzenie do klientów w kraju wymaga dodatkowych inwestycji na terenie Polski.
Powstaje nowy gazociąg o długości 41 km, Niechorze – Płoty, łączący infrastrukturę podmorską z krajowym systemem przesyłowym. Do ułożenia pozostały jeszcze 2 km.
Kolejny nowy gazociąg, relacji Goleniów – Lwówek, został już ułożony. Ten najdłuższy lądowy odcinek Baltic Pipe podzielono na dwa etapy: Goleniów – Ciecierzyce o długości 121 km, gdzie zakończono układanie rur w kwietniu br., i Ciecierzyce – Lwówek o długości 69 km, ułożony w marcu. Obecnie trwa faza testów i odbiorów. Przeprowadzono już próby wytrzymałości i szczelności wszystkich odcinków liniowych oraz obiektów technologicznych na tym gazociągu. Wykonywane są spoiny gwarantowane oraz trwają przygotowania do badania tłokiem geometrycznym i do suszenia gazociągu.
Ciekawa była technologia układania gazociągów. Ze względu na ukształtowanie terenu część z nich trzeba było układać np. pod płynącymi rzekami.
W przypadku gazociągu podmorskiego zastosowano tzw. mikrotuneling: dwa odcinki o łącznej długości 1600 m na wybrzeżu Danii i Polski (w rejonie Pogorzelicy) ułożono metodą bezwykopową. Tunele, w których znalazły się wychodzące z morza rurociągi, zostały wywiercone przez specjalne maszyny. Umożliwiło to zachowanie w nienaruszonym stanie wydm i roślinności w miejscu lądowania gazociągu w Polsce oraz na wybrzeżu klifowym w Danii.
Podczas budowy gazociągu Niechorze – Płoty wykonano 25 tzw. przewiertów bezwykopowych. W ubiegłym roku zrobiono 10 przewiertów i przecisków (o łącznej długości 350 m), a w tym roku – 14 przewiertów i przecisków (443 m) oraz jeden mikrotuneling (27 m).
Wiele przekroczeń bezwykopowych koniecznych było także w trakcie układania gazociągu Goleniów – Lwówek. W I etapie (Goleniów – Ciecierzyce) wykonano ich 55, w tym w ubiegłym roku: 35 przewiertów i przecisków (1149 m), 16 mikrotunelingów (738 m) oraz trzy przewierty techniką kierunkowych wierceń poziomych HDD (2433 m), a w 2022 roku – jeden przewiert HDD (1400 m). Z kolei w II etapie (Ciecierzyce – Lwówek) zastosowano 43 przekroczenia bezwykopowe. Wszystkie wykonano w minionym roku. Były to 24 przewierty i przeciski (937 m), 18 mikrotunelingów (665 m) oraz jeden przewiert HDD (660 m).
Warto dodać, że przewiert pod rzeką Wartą (1400 m) był najdłuższym przekroczeniem bezwykopowym nie tylko w projekcie Baltic Pipe, ale także w Polsce, realizowanym w technologii Direct Pipe. Polega ona na wierceniu tunelu i wprowadzaniu do niego jednocześnie rury.
Część lądowa Baltic Pipe obejmuje również rozbudowę Tłoczni Gazu Goleniów i podobnego obiektu w Odolanowie oraz budowę tłoczni Gustorzyn. Inwestycje te są w fazie końcowej.
Pod Goleniowem rozbudowywana jest istniejąca tłocznia (w tym węzeł przesyłowy) – pierwsza, która będzie zatłaczała gaz z podmorskiego gazociągu Baltic Pipe oraz z Terminalu LNG w Świnoujściu. Dzięki jej rozbudowie zwiększona zostanie przepustowość systemu. Wkrótce bowiem konieczne będzie przetłaczanie większych ilości gazu z kierunku północnego.
Rozbudowa świnoujskiego Terminalu to kolejna strategiczna inwestycja GAZ-SYSTEM zwiększająca bezpieczeństwo energetyczne kraju i Europy Środkowo-Wschodniej. Terminal umożliwia sprowadzanie gazu ziemnego drogą morską z różnych kierunków świata. Ta dywersyfikacja nabiera szczególnego znaczenia teraz, gdy przyspieszyło uniezależnianie się od importu surowców energetycznych z Rosji. Świnoujski Terminal początkowo miał przepustowość 5 mld m sześc. gazu rocznie, ale zdecydowano o jego rozbudowie i już od początku br. przepustowość roczna wynosi 6,2 mld, a po zakończeniu inwestycji wzrośnie do 8,3 mld m sześc.
Terminal LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu działa od blisko sześciu lat. To pierwsza tego typu inwestycja w Europie Środkowo-Wschodniej wpisująca się w trend dynamicznego wzrostu sektora skroplonego gazu ziemnego. Rosnące zainteresowanie tym surowcem sprawiło, że ruszyła rozbudowa Terminalu. Stanowi ona element większego planu inwestycyjnego GAZ-SYSTEM, tzw. Bramy Północnej, w ramach której polski system gazowy ma zostać przygotowany do odwrócenia kierunku zasilania z relacji wschód-zachód, na kierunek północny. W skład Bramy wchodzą również: Baltic Pipe oraz Korytarz Północ-Południe, a także szereg inwestycji towarzyszących. Obecnie, w związku z sytuacją geopolityczną, projekty te nabrały jeszcze większego znaczenia.
Rozbudowę Terminalu LNG podzielono na dwa etapy i kilka projektów.
W pierwszym etapie rozbudowano instalację służącą do zamiany LNG w stan gazowy (projekt SCV). Zamontowano m.in. dodatkowe regazyfikatory, czyli urządzenia SCV (ang. Submerged Combustion Vaporiser), a także pompy kriogeniczne. Dzięki temu już od początku roku 2022 zarezerwowana roczna moc regazyfikacyjna Terminalu wynosi 6,2 mld m sześc., co może wystarczyć na pokrycie ok. 30 proc. obecnego polskiego zapotrzebowania.
Po zakończeniu rozbudowy te możliwości będą jeszcze większe i wyniosą 8,3 mld m sześc., trwa bowiem drugi etap rozbudowy: powstaje trzeci zbiornik LNG i dodatkowe nabrzeże.
Do dwóch zbiorników, o pojemności 160 tys. m sześć. każdy, działających jak gigantyczne termosy, niedługo dołączy trzeci. Będzie nieco większy, jego pojemność wyniesie 180 tys. m sześć. Powstanie wraz z towarzyszącymi instalacjami i urządzeniami oraz połączeniem technologicznym z istniejącą infrastrukturą.
Ściany trzeciego zbiornika już stoją. Obecnie kontynuowane są prace spawalnicze przy konstrukcji podwieszanego dachu, który wykonany jest z aluminium. Finalizowane są również dostawy blach niklowych na zbiornik wewnętrzny. Wkrótce nastąpi podniesienie dachu wraz ze stalową kopułą.
Rozbudowywana jest także część morska Terminalu. Obejmuje budowę nowego nabrzeża statkowego do rozładunku, załadunku i bunkrowania LNG wraz z estakadą przesyłową. Zadanie to podzielono na dwie części: technologiczną i hydrotechniczną. Inwestorem tej drugiej jest Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA.
Zakończenie całej rozbudowy świnoujskiego Terminalu LNG zaplanowano na koniec 2023 roku.
Wcześniej uruchomiony zostanie Baltic Pipe. Jego początkowa przepustowość, od 1 października br., ma wynosić ok. 2-3 mld m sześc. w ujęciu rocznym, natomiast pełna przepustowość w ilości 10 mld m sześc. rocznie zostanie osiągnięta od początku 2023 roku.
(ek)