Piątek, 26 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Gaz z Baltic Pipe od października. W Danii wznawiają prace budowlane

Data publikacji: 02 marca 2022 r. 07:31
Ostatnia aktualizacja: 02 marca 2022 r. 13:38
Gaz z Baltic Pipe od października. W Danii wznawiają prace budowlane
Energinet poinformował 1 marca br., że prace na wstrzymanych odcinkach ruszą natychmiast. Fot. energinet.dk  

Duńska Agencja Ochrony Środowiska (DEPA) wydała nowe pozwolenie środowiskowe dla budowy gazociągu Baltic Pipe na wstrzymanych w zeszłym roku lądowych odcinkach trasy. Dzięki temu Energinet, duński partner polskiej spółki Gaz-System w projekcie, może wznowić budowę inwestycji we wschodniej części Półwyspu Jutlandzkiego oraz w zachodniej części wyspy Fionii.

Prace na 40-kilometrowym rurociągu we wschodniej Jutlandii oraz 38-kilometrowej trasy w zachodniej Fionii rozpoczną się niezwłocznie. Nowe pozwolenie środowiskowe zawiera kilka dodatkowych wymagań w celu ochrony dzikiej przyrody w trakcie budowy i po jej zakończeniu.

Zgodnie z deklaracjami firmy Energinet, utrzymany zostaje pierwotny termin uruchomienia gazociągu Baltic Pipe. Początkowa przepustowość od 1 października 2022 r. będzie wynosić ok. 2-3 mld m sześc. w ujęciu rocznym, natomiast pełna przepustowość w ilości 10 mld m sześc. rocznie zostanie osiągnięta od początku 2023 r. 

– Jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że w końcu mamy nowe pozwolenie, dzięki czemu możemy dokończyć prace – mówi Søren Juul Larsen, główny kierownik projektu Baltic Pipe w Energiget. – Jesteśmy bardzo zajęci nadrabianiem straconych miesięcy, aby osiągnąć cel projektu. Uzgodniliśmy z naszymi kontrahentami, że do zadania oddelegują więcej maszyn i ludzi, abyśmy mogli jak najszybciej je skończyć.

Budowa gazociągu Baltic Pipe w Polsce przebiega zgodnie z zaplanowanym harmonogramem, tak aby 1 października 2022 r. popłynął do Polski pierwszy gaz z Szelfu Norweskiego. 

Przypomnijmy, że jest to strategiczny projekt, który ma utworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich.

Przedsięwzięcie obejmuje pięć głównych komponentów: gazociąg na dnie Morza Północnego, rozbudowę systemu przesyłowego w Danii, tłocznię gazu na wybrzeżu największej duńskiej wyspy Zelandia, gazociąg na dnie Morza Bałtyckiego pomiędzy Danią a Polską oraz rozbudowę polskiego systemu przesyłowego. Za trzy pierwsze odpowiedzialny jest Energinet, a za dwa pozostałe – Gaz-System.

(ek)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Tak to widzę
2022-03-02 13:29:26
Ekoświryzm jest tańszy od czołgów, a równie skuteczny w niszczeniu gospodarki przeciwnika. Gdyby Putin się sam nie zakiwał na Ukrainie być może trzeba by było przedłużać na kolanach kontrakt z ruskimi, który na koniec roku wygasa, bo duńskie żabki i myszki byłyby nadal ważniejsze od dostaw norweskiego gazu dla ludzi. Służby państwowe powinny trzymać krótko i za mordę ekopajaców traktując ich zawsze jako potencjalną agenturę, a media nie udzielać im wsparcia medialnego.
Mara
2022-03-02 13:04:11
A mógł ten s.....syn Miler wybudować gazociąg już dawno i byłby spokój, tak zobaczyliśmy jak kończy towarzysz Miller, plus wypowiedzi o Ukrainie, bez honoru za życia
Pamiętamy
2022-03-02 12:55:26
Taki gazociąg mógł być dawno, ale wyniesiony głosami wyborców PO do godności europOsła rosyjski agent wpływu utrącił tę inwestycję. Podobnie zresztą jak stocznię Porty Holding w Szczecinie.
czytam
2022-03-02 12:45:27
I co na to obron.cy myszy i nietoperzy ? Jak głód przyciśnie to na mięso będa polować ? Tak się konczy inspirowana przez putana ekologiczna troska o srrodowisko . Kompromitacja terrorekologów
@gazownik
2022-03-02 09:53:51
Masz gazoport więc nie kłopot no i są magazyny więc też damy radę.
gazownik
2022-03-02 08:38:03
A jak na jednym odcinku nawalą - to co wtedy, jak Putin, który oby zszedł z tego świata, zakręci nam kurek? Umowa z Rosją kończy się w październiku

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA