Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Obraz kwitnącego miasta

Data publikacji: 25 marca 2016 r. 13:44
Ostatnia aktualizacja: 13 kwietnia 2016 r. 09:49
Obraz kwitnącego miasta
 

Jest szansa na odrobinę wiosennego szaleństwa: na polowanie z obiektywem na szczecińskie krokusy. Okazję dają kwiatowe kobierce, które właśnie rozkwitają w różnych punktach miasta, a także nasz „Kurier" - konkursem fotograficznym ph. „Krokusy za krokusy". Serdecznie zapraszamy do wspólnej zabawy.

Jesienią przez Szczecin przeszła kolejna - już IV - „krokusowa rewolucja". Co znaczy, że wraz z Czytelnikami posadziliśmy ponad 100 tysięcy kwiatowych cebul. Zainspirowani autorskim pomysłem Marii Myśliwiec, przewodniczącej Rady Osiedla Arkońskie-Niemierzyn, która zamarzyła o przeniesieniu kwiatowych kobierców z Jasnych Błoni w różne inne punkty miasta. To dzięki temu - czyli naszej szczecinian wspólnej społecznej pracy - na mapie miasta już nie ma osiedla, gdzie teraz nie kwitłyby te wiosenne kwiaty. Wspaniały efekt: kolorami i mocą pozytywnej energii budzą nam Szczecin na wiosnę. Chcemy ten niezwykły efekt kwitnącego miasta zatrzymać w kadrze. Stąd pomysł na fotograficzny konkurs.
„Krokusy za krokusy" - to jego hasło. Nieprzypadkowe. Bowiem głównymi laurami będą właśnie kwiatowe cebule: 300 za I miejsce, 200 - za II oraz 100 - za zajęcie trzeciej lokaty. Ich sponsorem jest Sylwiusz Mołodecki z „Zielonych Ogrodów", współtwórca „krokusowej rewolucji" w Szczecinie.


Nagród będzie więcej. Praktycznie każdy ma szansę zdobyć albumy i książki, wśród których nie zabraknie wydanych przez „Kurier".
Jak je zdobyć? Wystarczy: przysłać zdjęcie (zapis cyfrowy, do 5 MB) na adres mailowy „Kuriera": konkurs@kurier.szczecin.pl. Jedno (!), ale za to opatrzone krótkim opisem, a najlepiej ciekawą historią związaną np. z miejscem, w jakim powstało czy z ludźmi, którzy w jakiś sposób są związani z uwiecznionymi w kadrze krokusami. Oczywiście, należy podać również podstawowe dane autora fotografii: imię, nazwisko, telefon kontaktowy (najlepiej komórkowy).

Uwaga: na konkursowe amatorskie zdjęcia oczekujemy jeszcze tylko przez kilka dni - do najbliższego (28 bm.), czyli „lanego poniedziałku" (włącznie). Wszystkie - już 1 kwietnia - zostaną opublikowane na stronie internetowej „Kuriera": w zakładce pt. „Krokusy za krokusy". To na nie będą mogli głosować nasi Czytelnicy - wskazać zwycięzcę.

Zdjęcie, które uzyska najwięcej SMS-ów, zdobędzie nagrodę publiczności. Co ważne, także głosujący będą mogli liczyć na prezenty.
Równolegle konkursowe jury dokona niezależnej oceny nadesłanych fotografii i wybierze zwycięzców: wskazując laureatów miejsc I-III, przyznając im odrębne nagrody. Wprawdzie rozstrzygnięcie konkursu nastąpi dopiero 10 kwietnia, jednak aby liczyć na nagrody i udział w finale zdjęcia warto nadsyłać jak najszybciej: nie czekając, jak pewnie konkurenci, do ostatniej chwili. Serdecznie zapraszamy do wspólnej zabawy. ©℗

Arleta NALEWAJKO

Fot. Dariusz GORAJSKI


Ideą „krokusowej rewolucji" było przeniesienie kwiatowych kobierców z Jasnych Błoni. Co - jak widać wokół - efektownie nam się udało. Warto zatrzymać w kadrze ów niepowtarzalny obraz kwitnącego Szczecina. A fotografie przesłać do naszego „Kuriera" - na konkurs!

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA