Dzień za dniem w nowe pola krokusów zamieniają się kolejne szczecińskie zieleńce. Tempa nie zwalniają w tym dziele zwłaszcza najmlodsi, w tym przedszkolaki i uczniowie szkół.
W czwartkowe przedpołudnie Krokusowa Rewolucja dotarła do przedszkoli publicznych nr 74 i 24. Najpierw na terenie przy ul. 26 Kwietnia 400 cebulek posadziła gromadka dzieci z grupy żeglarzy.Pilnie wysłuchali instrukcji jak należy prawidłowo posadzić krokusowe cebulki a później z ogromnym zaangażowaniem przekuli słowa w czyny.Sylwiusz Mołodecki, który prowadził akcję sadzenia, ogłosił, że kto pierwszy zaobserwuje kwitnące krokusy na wiosnę - otrzyma specjalną nagrodę niespodziankę.
Godzinę później również morskie spotkanie. Mimo kapryśnej aury grupa piratów i żeglarzy z przedszkola nr 27 przy ul. Henryka Pobożnego wzbogaciła krokusowe pola o kolejne 400 cebulek na terenie swojego ogrodu i placu zabaw. Dzieci zostały obdarowane krokusowymi balonikami przez Marię Myśliwiec, jedną z inicjatorek sadzenia kwiatów wiosny i Krokusowej Rewolucji.
Popołudniowe spotkanie także w czwartek z rycerzami Krokusowej Rewolucji miało nadal wodny charakter. Tym razem jednak z powodu obficie padającego deszczu. Tyle że ten nie przestraszył śmiałków - uczniów klas IV-VI Szkoły Podstawowej nr 54 im. Janusz Korczaka przy ul. gen. Rayskiego. Na zieleńcu przed szkołą w sąsiedztwie pomnika Króla Maciusia posadzili oni 500 krokusowych cebul. W akcji brali udział członkowie samorządu uczniowskiego, Szkolnego Koła Edukacji Morskiej i Ligi Ochrony Przyrody.
- Uwielbiam sadzić krokusy i inne kwiaty.W przyszłym roku też wezmę udział w tej akcji- zapewniła Żaneta z kl VId, która sadziła krokusy już kolejny raz.
Wsparciem i pomocą służyli opiekunowie panie Małgorzata Dutka, Lidia Wasilewska i Agnieszka Żeglińska.
Wszystkie krokusy posadzone zostały dziki wsparciu finansowemu z budżetu miasta. ©℗
(MIR, MS)
Fot. Sylwiusz MOŁODECKI