Dzisiaj razem z „Uszatkiem”, a już w sobotę na szczecińskiej Różance – ruszamy z „krokusową rewolucją”, czyli jedną z najbardziej pozytywnych i społecznych akcji dla zielonego Szczecina. Wziąć w niej udział może każdy, kto chce zmieniać szczecińskie place i podwórka na lepsze.
PO raz piąty podejmujemy bezprecedensowe w historii Szczecina wyzwanie: pod sztandarem „krokusowej rewolucji” będziemy sadzili kwiaty, aby kolorami i mocą pozytywnej energii budziły nas na wiosnę. Na początek przy ul. Włościańskiej – już dzisiaj (13 bm.) – wraz z najmłodszymi szczecinianami, czyli wychowankami Żłobka nr 3 „Uszatek”, ich rodzicami, przyjaciółmi i personelem placówki.
– Świetna, bardzo pozytywna akcja, więc z naszymi dziećmi bardzo chcieliśmy w niej wziąć udział. Już 19 września zaprosiliśmy rodziców do przynoszenia krokusowych cebulek. Spodobał im się pomysł – mówi Agnieszka Łaskarzewska, dyrektorka placówki.
Natomiast w sobotę (15 bm.) czeka nas na Różance wielka feta: inauguracja pod hasłem „Wybuch krokusowej rewolucji”. Do udziału w niej zapraszają pomysłodawcy oraz organizatorzy wydarzenia: Maria Myśliwiec, Sylwiusz Mołodecki, nasz „Kurier Szczeciński”, Urząd Miasta Szczecina oraz Ecoszczecin.pl.
– Zapraszamy wszystkich sympatyków naszej akcji i przyjaciół Różanki – a takich, myślę, nie brakuje – do wspólnej zabawy, w godz. 12-15. Prosimy o zabranie ze sobą dobrych humorów i rękawiczek jednorazowych. Zapewniamy ciepłe napoje i dobrą zabawę – zachęca S. Mołodecki.
To akcja społeczna, więc każda para rąk się przyda. Do posadzenia będzie pokaźny kwiatowy dywan z 10 tysięcy krokusów, których sponsorami są: firma Rosiek & Sobczyński, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie oraz nasza redakcja.
– Dzięki wsparciu Urzędu Miasta i Szczecińskiej Agencji Artystycznej społeczna akcja sadzenia krokusów zostanie wzbogacona o występy zespołów dziecięcych i młodzieżowych: OK Saniga przy SM „Wspólny Dom”, Szkoły Podstawowej nr 68, Przedszkola nr 50 oraz Gimnazjum nr 34. Czeka nas również specjalny koncert szczecińskiego zespołu „Srebrzyści Akordeoniści” – zachęca M. Myśliwiec.
Uwaga: w trakcie imprezy zostaną wręczone nagrody wiosennego konkursu fotograficznego „Krokusy za krokusy” oraz statuetki Przyjaciela Krokusowej Rewolucji. Kto zdobędzie ów tytuł – jeszcze nie zdradzimy. Natomiast pakiety krokusowych nagród trafią do: Michała Nowakowskiego (I miejsce), Krzysztofa Targosińskiego (II miejsce), Pawła Wierzchowca (III miejsce) i Stanisława Milewskiego (wyróżnienie). Przypomnijmy, że nagroda publiczności w wiosennej edycji konkursu – aparat fotograficzny, ufundowany przez firmę „Zielone Ogrody” – czytelnicy „Kuriera” przyznali Klaudii Hawryszów.
* * *
W „krokusowej rewolucji” każdej jesieni uczestniczą zarówno najmłodsi, spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, jak również lokalne firmy, biura, mariny, administracje i oczywiście osoby prywatne. Co październik i w listopadzie społecznie obsadzają cebulkami trawniki.
Jest szansa, że tej jesieni będzie podobnie. Tym bardziej że już jutro (14 bm.) poznamy miejsce, w którym posadzimy największe krokusowe pole wraz z naszymi Czytelnikami. Czy będzie to pas zieleni wzdłuż ul. Duńskiej, skarpa przy ul. Niemierzyńskiej, park Przygodna na Gumieńcach, zieleniec przy rondzie Uniwersyteckim (ul. Południowa), a może skwer im. Jacka Nieżychowskiego przy rondzie Sybiraków, sąsiedztwo Teatru Lalek „Pleciuga” czy też teren wokół jeziorka Słonecznego albo Stawu Brodowskiego, trawnik – ul. Walecznych lub ul. Zoologiczna w Kijewie – przekonamy się już za 24 godziny. A do dyspozycji od naszego „Kuriera” oraz WFOŚiGW – aż 30 tysięcy krokusów. ©℗
Arleta NALEWAJKO