Około 200 nieetatowych ratowników, rekrutujących się z załogi Grupy Azoty Zakłady Chemiczne „Police” S.A., wspomaga swoimi umiejętnościami i odwagą Zakładową Straż Pożarną oraz działa w strukturach ratownictwa chemicznego i technicznego.
Grupa Azoty Zakłady Chemiczne „Police” S.A. ze względu na ewentualne zagrożenia, m.in.: pożarowe, chemiczne i osuwiskowe jest zobowiązana do zapewnienia odpowiednich sił i środków pozwalających podjąć szybkie i skuteczne działania ratownicze. Dlatego poza zawodowymi strażakami, wyposażonymi w niezbędny sprzęt, mogą brać w nich bezpośredni udział również ratownicy nieeatatowi.
Ratownictwo chemiczne jest służbą utworzoną z pracowników wydziałów stanowiących potencjalne rejony zagrożeń chemicznych, natomiast ratownictwo techniczne tworzą pracownicy składowiska fosfogipsu, nazywanego „Białą Górą”, gdzie mamy do czynienia z zagrożeniami osuwiskowymi. Ratownicy chemiczni i techniczni wyposażeni są w odpowiedni sprzęt, stanowią podczas działań ratowniczych nieocenione wsparcie dla Zakładowej Straży Pożarnej, nie tylko ze względu na dużą znajomość instalacji i obiektów, ale również zagrożeń występujących w danym rejonie.
Należy podkreślić, że ratownicy wraz z pozostałymi służbami biorą czynny udział w wielu ćwiczeniach organizowanych corocznie w rejonach zagrożeń. Scenariusze ćwiczeń są przygotowywane w taki sposób, aby jak najlepiej symulować potencjalne zdarzenia awaryjne. Dzięki temu ratownicy zdobywają niezbędne doświadczenie oraz umiejętności działań w warunkach zbliżonych do rzeczywistych.
Ponadto każdy z nich dwa razy w ciągu roku bierze udział w szkoleniach organizowanych przez Zakładową Straż Pożarną, podczas których doskonalone są umiejętności pracy ze sprzętem, utrwalane zasady bezpiecznego prowadzenia działań ratowniczych. W ich trakcie prowadzone są także ćwiczenia z udzielania pierwszej pomocy.
Powołanie na ratownika jest dobrowolne. Należy podkreślić, że nie każdy może nim zostać. Warunkiem powołania do struktur ratowniczych jest bowiem odpowiedni stan zdrowia, duże doświadczenie w pracy „na instalacji” oraz ukończenie specjalistycznego tygodniowego szkolenia. Poza tym służba w ratownictwie chemicznym, czy technicznym, ze względu na istniejące zagrożenia, wymaga sporej odwagi i poświęcenia.
Fot. archiwum ZCH Police
