Z pasją od lat wspólnie urządzają swe najbliższe otoczenie. Pokazują, że podwórze przed dwoma czteropiętrowymi blokami to także ich dom. I równie ważne miejsce: pod chmurką wśród drzew, krzewów i kwiatów. Tu spędzają czas, spacerując, spotykając się na rozmowach z sąsiadami i uczestnicząc w organizowanych dla nich zajęciach.
Seniorzy z ul. Romera, bo o nich mowa, z personelem Domu Pomocy Społecznej – Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej po krótkiej przerwie wymuszonej generalnym remontem elewacji i balkonów znów z nową energią stanęli w szranki rywalizacji o laury w ubiegłym roku. W gronie finalistów są i w obecnej już 45. edycji naszego konkursu.
– Startujemy ponownie, by umilić czas naszym mieszkańcom, by zachęcić ich do wspólnego działania przy okazji prac w ogrodzie, także poprzez rehabilitację, warsztaty terapii zajęciowej i własnoręczne tworzenie podczas nich także dekoracji ogrodowych. To dla nas miła zabawa na świeżym powietrzu. A jest to też niezaprzeczalnie prestiż i wyróżnienie, że możemy zaprezentować szczecinianom to, co robimy – podkreśla Anna Strzelczak, zastępca dyrektora w Domu Pomocy Społecznej – Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej przy ul. Romera 21-29.
Co roku - w miarę możliwości - przydomowa kolekcja wzbogacana jest okazami roślin. W tym zakwitły posadzone minionej jesieni hortensje. Od wiosny oczy mieszkańców i pracowników placówki cieszyły nowe magnolie, a także narcyzy, żonkile, krokusy i tulipany. W zakątku przy wejściu na początku lipca swym pięknem urzekały lilie i obsypane biało-kremowymi kielichami kolby juk.
Przy oczku wodnym obok głównego wejścia do budynku pojawiły się krzewy mahonii ostrolistnej o lśniących liściach. Już po raz drugi w tym sezonie kwitną róże w urządzonej w narożniku przy wejściu mini-różance. Są róże rabatowe, angielskie, pnące, okrywowe w wielu kolorach. W sumie kilkadziesiąt krzewów. A dodatkowym przy nich akcentem jest przekształcony w drzewko bonsai jeden z iglaków. To dzieło rąk Joanny Robuty, która poza pracą lubi spędzać czas na relaks na swej działce, a w placówce łączy na co dzień ogrodową pasję z prowadzeniem kawiarenki ze świetlicą.
- Do dziś pamiętam poranione dłonie, kiedy sadziłam te mahonie, ale efekt był wart takiego chwilowego cierpienia - opowiada z uśmiechem Joanna Robuta.
Od lat nieocenionym wsparciem w urządzaniu ogrodowej przestrzeni, doglądaniu nasadzeń i ich pielęgnowaniu są też Helena Sawczyszyn i Magdalena Szymkiewicz, które zajmują się terapią zajęciową. Niemałe swoje cegiełki do tego dokładają również pracownicy administracji.
Prace remontowe przy izolacji fundamentów i termomodernizacji, włącznie z wymianą balustrad balkonów, zniszczyły sporo nasadzeń. Jak jednak zaznacza Anna Strzelczak, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
- Szkody były znaczne, teraz staramy się odtwarzać tereny zielone z rabatami. Udało nam się już sporo przy okazji zmienić w sposobie zagospodarowania, łącząc ocalone rośliny z nowościami. Praktycznie w 3/4 to wszystko są nowe nasadzenia - dodaje Anna Strzelczak.
Wzdłuż niewielkiej skarpy przy alejce spacerowej na tle zieleni tuj zakładane są systematycznie i w miarę posiadanych środków nowe rabaty. Skomponowane zostały m.in. z rozwarów i szałwii.
W ogrodzie rosną: morwy białe, guzikowiec, bakopa, kalmie, powojniki, bambus pnący, trawy pampasowe w różnych kolorach, kanny, trzmielina oskrzydlona, ostróżka, oleander, lilie drzewiaste i azjatyckie, irysy syberyjskie, piwonie, dalie, malwy, tawuła, smagliczka górska, szałwia omszona, powojniki, żurawki, trytoma. Jest miniogród ziołowy z odmianami mięty pomarańczowej, limonkowej, pieprzowej, japońskiej zwisającej, rozmarynu. Do tego trzy drzewka owocowe (śliwa, grusza i jabłoń) odmian, których charakterystyczną cechą jest to, że owoce zawiązują wokół pni. ©℗
Tekst i fot.: Mirosław WINCONEK
Na zdjęciu: Klomby i rabaty zielono-kwiatowe ogrodu DPS Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej przy ul. Eugeniusza Romera 21-29. W tym roku naszymi przewodniczkami po nich były pracownice placówki (od lewej): Joanna Robuta, prowadząca domową kawiarenkę ze świetlicą i Magdalena Szymkiewicz, instruktorka terapii zajęciowej.