Stonka ziemniaczana grozi zniszczeniem zbiorów ziemniaków
Według informacji specjalistów, stonka ma w tym roku szczególnie korzystne warunki rozwoju. Przewiduje się, że przeciętne potomstwo jednego chrząszcza osiągnie rekordową liczbę 3 tysięcy niszczycielskich larw.
Na naszym terenie stonka ziemniaczana nigdy jeszcze nie wystąpiła tak masowo, jak obecnie. Sytuacja jest tym groźniejsza, że mało kto zdaje sobie sprawę z istniejącego niebezpieczeństwa. Pierwsza lustracja pól ziemniaczanych, jaka odbyła się w naszym województwie w dniach od 11 do 16 czerwca przyniosła nikłe rezultaty. Tradycyjny bałagan organizacyjny, brak odpowiedzialności ze strony większości prezydiów rad narodowych, państwowych gospodarstw rolnych i zarządów POM spowodowały, że stracono okazję wytępienia chrząszcza stonki przed złożeniem jaj i wylęgiem larw. (…)
„Kurier Szczeciński” z dnia 21 czerwca 1956 r.
Od 1 lipca Szczecin uzyska bezpośrednie połączenie kolejowe z ZSRR
Stale wzrastający ruch podróżnych między Polską a Związkiem Radzieckim odbywa się dotychczas przez jedyne dla tego ruchu otwarte przejście graniczne Terespol – Brest.
Dla licznych osób, udających się do miejscowości położonych w południowo-zachodniej części Związku Radzieckiego i przybywających z tych miejscowości ten stosunkowo daleki objazd stanowi stratę czasu.
Dla polepszenia warunków przejazdu tym podróżnym, zarządy kolei polskich i radzieckich zawarły porozumienie, w myśl którego z dniem 1 lipca 1956 r. uruchomiony będzie na razie jeden pociąg osobowy z Przemyśla Gł. przez Medykę do stacji Mościska II w ZSRR, gdzie będzie miało miejsce przesiadanie do pociągu szerokiego toru, kursującego do Lwowa. (…)
Pociągi te będą skomunikowane z pociągami przyjeżdżającymi i odjeżdżającymi w kierunku Szczecina.
„Kurier Szczeciński” z dnia 27 czerwca 1956 r.
W Policach może zamieszkać jeszcze 2 tys. osób
Coraz więcej mieszkańców Szczecina, brykających się z trudnościami mieszkaniowymi interesuje się przedmieściami.
Przedmieścia wielkiego Szczecina mogą przyjąć tysiące nowych mieszkańców. W Policach np. istnieją możliwości wykorzystania wolnych zabudowań na mieszkania dla pracowników z pobliskich zakładów przemysłu kluczowego jak: papierni, huty, Szczecińskich Zakładów Nawozów Fosforowych i cementowni. Przed trzema miesiącami przeprowadzono w tej sprawie rozmowy z dyrekcjami fabryk w Stołczynie i Skolwinie. Chodzi o to, aby jak najszybciej wprowadzić w życie podjęte decyzje i zapobiec niszczeniom.
Dyrektor Państwowego Ośrodka Szkolenia Kadr Mechanizacji Rolnictwa p. Wójcik, wskazując kilkanaście bloków stwierdził, że w każdym z nich są 24 mieszkania po 4 pokoje z kuchnią i łazienką. Mogłoby tu zamieszkać jeszcze od 1500 do 2000 osób. Odległość do stacji kolejowej Police – 15 minut, połączenie z miastem dobre. (…)
„Kurier Szczeciński” z dnia 23 lipca 1956 r.