Środa, 17 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Umundurowany Szczecin

Data publikacji: 23 grudnia 2020 r. 20:33
Ostatnia aktualizacja: 27 września 2022 r. 16:13
Umundurowany Szczecin
Fot. Robert Stachnik (arch.)  

Przed laty można było w Szczecinie spotkać młodych ludzi w granatowych mundurach. Śpieszyli na lekcje albo wracali z nich do domu lub do bursy przyszkolnej. W grodzie Gryfa działało wówczas szereg placówek szkolnictwa zawodowego i średniego, które kształciły w zawodach morskich. W latach 70. najbardziej widoczni byli chyba uczniowie Liceum Morskiego, które mieściło się przez długi czas na statku „Kapitan K. Maciejewicz” – przebudowanej bazy rybackiej „Kaszuby”. Szkoła ta zacumowana była u podnóża Wałów Chrobrego. W tamtym czasie działało też Technikum Budowy Okrętów i Zasadnicza Szkoła Budowy Okrętów. Od lat działała też Wyższa Szkoła Morska (dziś Akademia Morska).

Mundury widziało się wszędzie. A w czasach PRL-u, gdy zamknięte były granice i aby zobaczyć Zachód trzeba się było starać o paszport, niejedno dziewczęce spojrzenie kierowało się na młodzieńców z Liceum Morskiego, z których większość pracowała potem u krajowych i zagranicznych armatorów.

Biała jednostka Liceum Morskiego była wszystkim – szkołą z salami lekcyjnymi i warsztatami, stołówką, internatem, a także miejscem gdzie spędzali czas po zajęciach. „Koszarami”, które ze światem łączył trap i cumy. Skoszarowani byli wszyscy bez wyjątku, również ci ze Szczecina.

Szkołami mundurowymi były także placówki, które zasilały w kadry tutejsze stocznie, zwłaszcza Szczecińską, noszącą w tamtych latach imię Adolfa Warskiego. Działały one osobno lub w zespole szkół. Ich siedziby mieściły się przy ul. Willowej, ale kadra nauczycielska TBO nauczała przez kilkanaście lat także w budynku przy ul. Ludowej, tuż za płotem stoczni. Także tu uczniowie chodzili w mundurach, choć nie mieli oczywiście marynarskich kołnierzy jak morscy licealiści.

Wielu tych umundurowanych uczniów kończyło potem na Wałach Chrobrego, gdzie kontynuowali kształcenie. Na tamtejszej WSM-ce także obowiązywały mundury. Inni szli na Politechnikę Szczecińską, gdzie studiowali na kierunku okrętowym, ale już w „cywilkach”.

(kl)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Bogusław 53
2021-10-25 18:42:33
Uczyłem się w TBO w latach 1968- 70/grudzień. Wywalili za strajk. Nie skończyłem/wilczy bilet/ tęsknota i wspomnienia zostały
szumi
2020-12-27 05:40:51
Mój mąż na Maciejewicza miał lekcje i spał w liceum w latach 80- tych
Bogdan
2020-12-24 15:57:29
Akademia Morska to zawsze była klasą. Reprezentowali miasto i świat jako oficerowie wielu flot. Oby tak dalej. Zawsze godnie reprezentowali miasto i uczelnię na całym świecie.
Wacek Rondelek
2020-12-23 20:41:22
"stocznie, zwłaszcza Szczecińską, noszącą w tamtych latach imię Adolfa Warskiego" - dzisiaj nie nosi imienia Adolfa Warskiego, bo jej po prostu nie ma. NIE MA. Amen.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA