Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Muzeum zaprasza. Moda z Czarnego Lądu

Data publikacji: 29 sierpnia 2017 r. 15:02
Ostatnia aktualizacja: 22 czerwca 2018 r. 11:41
Muzeum zaprasza. Moda z Czarnego Lądu
 

W rejonach Afryki skąd pochodzą te materiały, tkają je głównie mężczyźni, natomiast barwią kobiety. Efekty ich pracy można obejrzeć na wystawie, która właśnie dobiega końca.

Jeszcze tylko do 31 sierpnia 2017 r. w gmachu przy Wałach Chrobrego 3 w Szczecinie można zobaczyć współczesne afrykańskie tkaniny oraz stroje. Jak informuje Muzeum Narodowe, podstawowym surowcem, z którego się je wytwarza, jest bawełna, ale pokazano też rękodzieło z innych włókien – wełny wielbłądziej, koziej oraz rafii. Rafia to roślina nazywana też palmą iglastą. Produkuje się z niej liny oraz tekstylia. Ale wytwarza się z niej także wino palmowe i mocniejsze alkohole. Używana jest również we florystyce.

Zaprezentowane w Muzeum Narodowym tkaniny są po wielobarwnym farbowaniu zdobione czasem haftami lub aplikacjami. „Produkcja tkanin i strojów to bardzo dynamicznie rozwijająca się dziedzina wytwórczości. Zmieniała się przez stulecia i nadal na jej kształt wpływają różne czynniki, między innymi religia, handel, moda czy zmieniająca się rola kobiet w społecznościach” – tłumaczą organizatorzy ekspozycji.
Jeszcze tylko przez parę dni będziemy mogli obejrzeć tkaniny i stroje używane współcześnie głównie w Afryce Zachodniej. Są też przykłady z Afryki Południowej i Wschodniej.

„Wzrok przyciągają wspaniałe kente z Ghany, bogolany z Mali, tkaniny barwione indygo z Mali i Kamerunu, korhogo z Wybrzeża Kości Słoniowej, aplikacje i batiki z Beninu. Tkaniny barwione błotem (bogolany) i indygo ułożone zostały w sposób umożliwiający prześledzenie kolejnych etapów różnych technik rezerważu (zakrywanie części tkanin przed farbowaniem)” – czytamy w opisie wystawy, którą zatytułowano „Tkaniny afrykańskie. Tradycja i zmiana”. Przy okazji zaprezentowano narzędzia do obróbki tych tanin.

Muzealnicy ze Szczecina przypominają, że swoje afrykańskie zbiory kolekcjonują od ponad 60 lat. A to dzięki wyprawom na Czarny Ląd w latach 70.-90. ubiegłego wieku. Zbiory wzbogaciły także dary oraz zakupy. W efekcie instytucja posiada „jedną z największych w kraju kolekcję sztuki i rękodzieła, będącą świadectwem wielu społeczności afrykańskich”.

(kl)

Na zdjęciu: Obok tkanin można zobaczyć także gotowe stroje – zarówno codzienne, jak i odświętne wybranych ludów afrykańskich np.: Hausa, Fulbe, Aszanti, Bambara, Herero, Amhara  – wabiące kolorami i wzorami.

Fot. Dariusz Gorajski

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA