Zamiast ciężkiej walizki z papierowymi książkami, można zabrać na wakacje kilka książek elektronicznych, które zechcemy czytać lub słuchać podczas urlopu.
Takie książki nic nie ważą, nie zajmują miejsca, bo zapisujemy je na czytniku, smartfonie lub tablecie i wkładamy do plecaka czy kieszeni. Coraz więcej osób docenia zalety e-booków i audiobooków.
– W naszej rodzinie każdy czyta e-booki. Na dwa czytniki, smartfony i tablet ściągamy książki z wolnych lektur lub kupujemy w księgarniach internetowych, na przykład w: Publio.pl, Woblink.com, eBookpoint.pl, Virtualo.pl – mówi pan Maciej ze Szczecina. – E-booki kupuje się tak, jak w normalnej księgarni. Z reguły są one tańsze od wersji papierowych, a dodatkowo często są promocje, w których za 10 zł można kupić książkę, która w księgarni kosztuje kilka razy drożej.
Dodaje on, że coraz więcej osób korzysta też z katalogu e-booków i audiobooków Legimi online.
– Tam za miesięczny abonament w wysokości 15 zł mamy dostęp do ponad 20 tysięcy e-booków i audiobooków. To działa podobnie jak wypożyczalnia, z tą różnicą, że nie trzeba iść do biblioteki i korzystać z zakurzonych egzemplarzy – mówi szczecinianin.
Pozbycie się ciężaru książek, szybki dostęp do własnej biblioteki i wygoda korzystania – to zdaniem badanych przez Virtualo największe zalety e-booków. Najczęściej z nowoczesnych form czytania korzystają ludzie młodzi w wieku 15-24 lat (32 proc.) oraz 25-34 lat (34 proc.). Są to głównie mieszkańcy dużych miast. Kilka razy w miesiącu robią oni zakupy przez internet, ceniąc sobie możliwość lektury w każdej wolnej chwili.
Aż 36 proc. badanych przyznało, że po pierwszego e-booka sięgnęli po rozmowie na ten temat ze znajomymi.
– Wraz z upowszechnieniem się laptopów, tabletów i smartfonów, e-booki i audiobooki stały się łatwo dostępne. Książka elektroniczna jest lekka i prosta w obsłudze. To prawdziwa kieszonkowa biblioteka, co sprzyja lekturze w dowolnej chwili i miejscu, w podróży, na wakacjach czy w kawiarni – komentuje Martyna Bednarczyk z Virtualo. – Warto podczas urlopu zabrać ze sobą wybrane wcześniej e-booki lub audiobooki. Z naszych obserwacji wynika, że w wakacje najlepiej sprawdza się literatura gatunkowa: kryminał, thriller, fantastyka oraz romanse.
– Podczas wielu godzin jazdy samochodem chętnie słuchamy całą rodziną książek czytanych, czyli audiobooków. Zawsze mam ze trzy, cztery książki zapisane na smartfonie, tak by i dorośli, i dzieci mieli możliwość wyboru. Wakacyjna podróż przebiega wtedy zdecydowanie spokojniej, nie jest tak monotonna i nie dłuży się – stwierdza pan Maciej ze Szczecina.
Aż dwie trzecie badanych przyznało, że najczęstszym sposobem pozyskiwania książek elektronicznych jest pobieranie bezpłatnych tytułów z oficjalnych źródeł. Według badania Virtualo, 55 proc. użytkowników kupuje e-booki samodzielnie, a 40 proc. korzysta z plików pozyskanych przez znajomego. W przypadku audiobooków najpopularniejsze sposoby pozyskiwania tytułów to bezpłatne pobieranie z oficjalnych źródeł (55 proc.), samodzielne kupowanie (43 proc.), korzystanie z audiobooków kupionych przez inną osobę (32 proc.). Co trzeci respondent przyznaje się też do korzystania z plików pozyskanych z nieoficjalnych źródeł.
Książki elektroniczne bardzo się w ostatnim czasie upowszechniły. To oferta dla tych, którzy lubią czytać, a także forma zachęcająca do czytania młodych ludzi, na co dzień niechętnie sięgających po lekturę. Z badań Virtualo wynika, że ponad połowa respondentów na dłuższe podróże zabiera ze sobą elektroniczną książkę, a 40 proc. używa jej przebywając na wakacjach.
Elżbieta Kubera
Fot. Marcin Kubera
