Do Gdańska wróci skarb: późnośredniowieczne paramenty liturgiczne z kościoła Mariackiego. List intencyjny w tej sprawie podpisali 8 grudnia w Hanowerze Volker Jung, przewodniczący Unii Kościołów Ewangelickich w Niemieckim Kościele Ewangelickim, powojennej właścicielki paramentów, i rzymskokatolicki metropolita gdański ks. abp Tadeusz Wojda. Cornelia Pieper, konsul generalna RFN w Gdańsku, mówiła: „Jest to doskonały przykład inicjatywy obywatelskiej, promujący i pogłębiający niemiecko-polską przyjaźń”.
Paramenty to głównie szaty liturgiczne. Przez 600 lat znajdowały się w gdańskiej świątyni Mariackiej, która od czasów reformacji do 1945 r. była protestancka. Pod koniec drugiej wojny światowej wierni, którzy opiekowali się nimi, uciekając z miasta wywieźli je, chroniąc przed zniszczeniem podczas walk. Większość zdeponowali w kościele Mariackim w Lubece. Unia Kościołów Ewangelickich, będąca od końca wojny sukcesorką gdańskiej parafii protestanckiej, przekazała je do Muzeum Świętej Anny w Lubece, gdzie były eksponowane, opisywane i konserwowane, ostatnio kilka lat temu. Świetnie zachowała się ich kolorystyka. Niewielka ich część jest w Norymberdze.
Paramenty to około stu misternie zdobionych ornatów, kap, alb, stuł, dalmatyk, paenul, wykonanych z XIV- i XV-wiecznego włoskiego i hiszpańskiego jedwabiu, tkanin z Iranu, Azji Środkowej i Chin, szytych i misternie haftowanych często złotem prawdopodobnie w Gdańsku i innych ośrodkach północnej Europy. Są to także wykonane z tkanin pojemniki na hostie, antepedia, torebki jałmużnicze, wieńce do zdobienia figur świętych.
Do Gdańska wraca więc kolejny skarb. Wiosną tego roku do kościoła Mariackiego wrócił ołtarz Trójcy Przenajświętszej. Przekazała go jedna z protestanckich parafii berlińskich.
Abp Tadeusz Wojda wyraził w Hanowerze radość, że gdański skarb „wkrótce wróci do domu”. Przewodniczący Volker Jung podkreślił wagę wydarzenia, realizowanego w duchu „ekumenicznej i polsko-niemieckiej przyjaźni”. Proboszcz kościoła Mariackiego prałat Ireneusz Brandke przypomniał katolicko-protestancką przeszłość świątyni i mówił o wspólnej za nią odpowiedzialności. Annette Kurschus, odpowiadająca w Radzie Niemieckich Kościołów Ewangelickich za kontakty polsko-niemieckie, i bp Petra Bosse-Huber, zajmująca się stosunkami międzynarodowymi, wyraziły nadzieję, że powrót skarbu do Gdańska wpłynie pozytywnie na relacje między oboma Kościołami i państwami.
Do czasu przygotowania w Gdańsku odpowiednich pomieszczeń paramenty będą eksponowane w Lubece i Norymberdze, teraz już jako depozyt gdańskiego kościoła Mariackiego. Są udostępnione na stronie Muzeum Świętej Anny: https://st-annen-museum.de/das-grosse-fest–-danziger-textilschaetze-ii
(b.t.)