W przygranicznym Löcknitz, znanym niemal wszystkim szczecinianom, odbyła się wyjątkowa uroczystość. 13 czerwca po raz pierwszy w tej miejscowości, przy Chausseestr. 22, niemiecki artysta Gunter Demnig wmurował trzy kamienie pamięci, tzw. Stolpersteine. Upamiętniają one żydowskich mieszkańców miasteczka, ofiary Holocaustu.
– Potrzebujemy pomników, miejsc pamięci i właśnie takich wydarzeń. Powinniśmy dbać o pamięć ofiar i zwracać uwagę na to, żeby każde pokolenie pamiętało o ich losach. Ta pamięć musi być żywa – mówił Detlef Ebert, burmistrz Löcknitz.
Wszystko zaczęło się cztery lata temu, kiedy uczniowie z Löcknitz, Niemcy i Polacy, będąc na wycieczce w Greifswaldzie, dosłownie potknęli się o Stolperstein (stolpern – potykać się, Stein – kamień). Po raz pierwszy spotkali się wtedy z symboliką kamieni pamięci. Zrobiły one na nich duże wrażenie.
Tamto przeżycie zaowocowało projektem historycznym zrealizowanym w Szkole Regionalnej w Löcknitz. Pod opieką nauczycieli uczniowie próbowali odnaleźć archiwalne dokumenty i odkryć koleje losu żydowskich mieszkańców miasta. Poznawali też założenia judaizmu.
Constanze Uffmann, ich wychowawczyni i opiekunka projektu, podkreśliła w swoim wystąpieniu: – Projekt, który wspólnie zrealizowaliśmy, został przygotowany przez młodzież z niemieckimi i polskimi korzeniami. Gdy wspólnie byliśmy w Majdanku, młodzież niezależnie od pochodzenia wspólnie udowodniła, że musimy pamiętać o losach ludzi, którzy stali się ofiarami reżimu nazistowskiego. Musimy stale o tym przypominać.
Katarzyna JACKOWSKA
Pedagog projektu RAA perspektywa w Löcknitz
Na zdjęciu: Uczniowie Szkoły Regionalej w Löcknitz, którzy zainicjowali wmurowanie kamieni pamięci, opiekun projektu Constanze Uffmann i Gunter Demnig
Fot. Katarzyna JACKOWSKA