Wydarzenia bieżące i niedobre prognozy dla świata (zanieczyszczenie środowiska, globalne ocieplenie) potęgują niepokój o przyszłość. Przed światem narastają problemy, które światowa społeczność musi rozwiązywać razem. Gdy tak bardzo trzeba troszczyć się o przyszłość, czas zamykać spory o przeszłość. Świat potrzebuje pokoju.
11 listopada Polska będzie świętować 100-lecie odzyskania niepodległości. Dzień ten dla Niemców ma inne znaczenie. Ale 11 listopada to także 100-lecie rozejmu w Compiegne – święto pokoju.
Dlatego wspólnie postanowiły go uczcić chóry ze Szczecina i Hamburga. Z orkiestrą z Hamburga przygotowały koncert „Muzyczny znak pokoju” i wystąpiły z nim w Szczecinie, a 10-11 listopada zaprezentują w Itzehoe i Hamburgu podczas uroczystości z okazji 100-lecia niepodległości Polski. Głównym jego punktem jest „Msza o pokój – Missa pro pace” polskiego kompozytora Zygmunta Noskowskiego, który żył na przełomie XIX i XX w.
Soliści z Polski, Wielkiej Brytanii i Niemiec, chóry i orkiestry z Greifswaldu, Szczecina i Kłajpedy (Litwa też świętuje 100-lecie niepodległości) wspólnie przygotowały „Requiem wojenne” („War Requiem”) Benjamina Brittena. Ten wielki utwór o bezsensie wojny, będący znakiem pojednania i pokoju zaprezentowały w Greifswaldzie, a wykonają w Szczecinie (31.10), Kłajpedzie i 15 listopada w Berlinie (Berliner Dom). Będzie to finał wspólnej trasy pokoju.
Świat potrzebuje pokoju.
Bogdan TWARDOCHLEB