Jak już informowaliśmy, w RFN trwa ostra krytyka lobbystów Nord-Stream 2. Pojawiły się głosy, aby zamknąć znajdujące się w gmachu Bundestagu biuro byłego kanclerza Gerharda Schrödera. Miesiąc temu Schröder przyjął propozycje członkostwa w Radzie Nadzorczej Gazpromu. Byłaby to jego kolejna funkcja we władzach rosyjskich spółek paliwowych. Pełni już je w Nord Stream AG, Nord Steram 2 AG i koncernie Rosneft. We wtorek rząd RFN wstrzymał certyfikację Nord Steam 2.
Media i politycy krytykują rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego za wspieranie Nord Stream 2. Były premier landu Erwin Sellering (SPD) jest szefem założonej w 2021 r. Fundacji Ochrony Klimatu, która od jednej ze spółek-córek Gazpromu otrzymała 20 mln euro dotacji. Jego zastępcą jest Werner Kuhn, chadek, były poseł do Bundestagu i Europarlamentu. Krajowe władze CDU zażądały od niego, by zrzekł się funkcji. Odmówił, argumentując, że propozycję jej objęcia otrzymał od premier Manueli Schwesig i nie zmieni zdania, dopóki ona go nie zmieni. Premier Schwesig od początku popierała Nord Stream 2, uzasadniając, że gaz jest landowi niezbędny w okresie przejściowym od energetyki węglowej do osiągnięcia neutralności klimatycznej, co ma nastąpić przed 2040 r.
Ostatnio słychać głosy o propozycjach budowy w RFN elektrowni jądrowej we współpracy z Francją. Byłby to wyłom w przestrzeganej w RFN umowie społecznej, która zabrania otwierania w państwie nowych elektrowni jądrowych. RFN stawia na energie odnawialne. Prowadzi też intensywne badania nad pozyskiwaniem energii z syntezy termojądrowej.
(b.t.)