Od ubiegłego tygodnia szpitale w Niemczech przyjmują z Francji i Włoch pacjentów ciężko chorych na Covid-19. – Mówimy: nie jesteście sami – oświadczył Armin Lascher, chadecki premier Północnej Nadrenii-Westfalii, deklarując na początek przyjęcie dziesięciorga pacjentów z północnych Włoch. Transport zapewnia włoskie lotnictwo wojskowe.
Podobną deklarację złożył premier Bawarii Markus Söder (CSU). – Chcemy także dać przez to sygnał wspólnoty człowieczeństwa.
Śladem tych najbardziej zaludnionych landów Niemiec poszły Badenia-Wirtembergia, Saksonia, Nadrenia-Palatynat i Berlin. Do tamtejszych klinik trafili w ubiegłym tygodniu pierwsi pacjenci z zagranicy. Cztery kliniki w Badenii-Wirtembergii zadeklarowały szybkie przyjęcie chorych z Francji, cierpiących na trudności w oddychaniu. – W czasie kryzysu potrzebna jest solidarność – oświadczył w Stuttgarcie rzecznik rządu krajowego.
Saksonia przyjmie ośmiu pacjentów z Włoch. Dwóch ciężko chorych z Bergamo jest już od ubiegłego tygodnia w klinice w Lipsku. – Powrotu do zdrowia! Trzymamy się razem – napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych RFN Heiko Maaß. – Nasza solidarność nie kończy się na granicy państwa – podkreślił premier Saksonii Michael Kretschmer (CDU).
Pacjentów m.in. z Francji, ze Strassburga, przyjmują też oddziały intensywnej terapii prywatnych klinik Asklepios w Nadrenii-Palatynacie i Kraju Saary.
Prezydent Francji Emmanuel Macron napisał na Twitterze: – Wielkie podziękowania dla naszych europejskich sąsiadów. Europejska solidarność ratuje życie.
Najwięcej obywateli Niemiec choruje z powodu koronawirusa w landach zachodnich.
(oprac. b.t.)