Rząd w Berlinie łagodzi rygory związane z pandemią. Wszystkie decyzje związane z walką z koronawirusem wprowadzane są po cotygodniowych konferencjach kanclerz Angeli Merkel z premierami rządów poszczególnych krajów związkowych. Reprezentują oni różne partie polityczne, ale to w tym wypadku nie ma żadnego znaczenia. Liczy się interes wspólny. Premierzy landów modyfikują ogólne zarządzenia związane z pandemią, biorąc pod uwagę sytuację na terenie swoich krajów.
Kilka tygodni temu prawie wszystkie kraje związkowe zamknęły swe granice. Przekraczać mogą je tylko te osoby, które pracują w innym landzie, opiekują się bliskimi i chorymi czy też kierowcy firm przewozowych.
W Meklemburgii-Pomorzu Przednim szczególnie ważnym działem gospodarki jest turystyka, symbol sukcesu po zjednoczeniu Niemiec. Od 1 maja rząd w Schwerinie, w porozumieniu z organizatorami turystyki, zaczął łagodzić restrykcje. W pierwszym etapie na teren landu mogą w celach wypoczynkowych przyjeżdżać osoby, które mają tu drugie mieszkanie. Według rządu dotyczy to 67 tys. osób. Uruchomione zostały pola campingowe, lecz w pierwszym etapie tylko dla posiadaczy przyczep kempingowych, którzy mieszkają na terenie landu. Przyczep takich jest około 11 tysięcy.
– W czasie pandemii naszym celem jest bezpieczne, stopniowe ożywianie turystyki – mówiła premier Manuela Schwesig.
Rząd zapowiedział rozmrażanie turystyki w pięciu fazach. Konkretne terminy będą zależały od analizy sytuacji epidemicznej. W fazie drugiej, przy zachowaniu reżimu sanitarnego, mają być uruchomione lokale gastronomiczne, wypożyczalnie koszy plażowych, łodzi i rowerów. Termin zostanie ogłoszony dziś, 5 maja. W fazie trzeciej mają być poszerzone możliwości noclegów w ośrodkach turystycznych dla osób posiadających na terenie landu pierwsze i drugie mieszkania, a w czwartej – dla osób z innych landów.
Firmy turystyczne uważają, że proces ten będzie zbyt wolny, choć twierdzą, że jest to krok w dobrym kierunku. Uważają, że reżim sanitarny jest w ich interesie, bo uwolnienie pandemii oznaczałoby dla nich totalną klęskę.
W Meklemburgii-Pomorzu Przednim otwarto muzea i ogrody zoologiczne. Od wczoraj, po czterech tygodniach przerwy, działają zakłady fryzjerskie. Klienci i fryzjerzy muszą być w maseczkach, fryzjerzy muszą mieć nadto rękawiczki i zmieniać je, podobnie jak maseczki, po obsłużeniu każdego klienta, muszą też dezynfekować ręce. Klienci dezynfekują ręce przy wejściu do zakładu. Między stanowiskami obsługi musi być zachowana bezpieczna, oznaczona odległość. Obcięte włosy muszą być umyte na terenie zakładu.
W czterech fazach, zależnie od szczegółowych analiz sytuacji epidemicznej, będą otwierane przedszkola. Najpierw zostaną uruchomione placówki dla dzieci wymagających opieki specjalnej. Kalendarz otwierania przedszkoli ma być ogłoszony jutro. Konkretne decyzje będą należały do władz samorządowych.
Granicząca z Pomorzem Zachodnim Meklemburgia-Pomorze Przednie należy do landów, gdzie przebieg epidemii jest dużo łagodniejszy niż w landach zachodnich. 3 maja liczba osób zakażonych wynosiła na terenie landu 699, hospitalizowanych było 98 osób, w tym 17 na intensywnej terapii. Do 3 maja zmarło 18 osób, wyzdrowiało 577. W laboratoriach landu, liczącego 1,6 mln mieszkańców, przeprowadzono dotychczas 32 450 testów. W całych Niemczech wykonuje się 860 tysięcy testów tygodniowo. Ich liczba rośnie.
(t)
