Tatuaż na nodze z wizerunkiem Buddy jest przyczyną wydalenia z Birmy hiszpańskiego turysty. Mężczyzna został aresztowany w starożytnym mieście Pagan znanym ze swych świątyń – poinformowała birmańska policja.
– Mnisi w Pagan zobaczyli tatuaż przedstawiający Buddę na prawej łydce mężczyzny, który był w szortach. Poinformowali nas, ponieważ to niewłaściwe – powiedział anonimowo jeden z policjantów.
Turysta został natychmiast przewieziony do Rangunu, umieszczony w areszcie i odesłano go do stolicy Tajlandii, Bangkoku. Jak wyjaśniono, wydalenie jest konsekwencją tego, że mężczyzna „naruszył zasady obowiązujące turystów”, na których po latach rządów junty kraj stopniowo się otwiera. Towarzyszy temu wzrost znaczenia radykalnego buddyzmu.
W 2015 roku nowozelandzki właściciel baru został skazany na 10 miesięcy więzienia za „obrazę religii”, gdy wykorzystał wizerunek Buddy do celów reklamowych. (pap)
Fot. Mikas Vitkauskas