Nieznani sprawcy, którzy włamali się do sklepu z napojami w Muelheim an der Ruhr, otworzyli ponad 1000 butelek piwa. Włamywacze poszukiwali ukrytych pod kapslami losów, za które od producenta piwa można otrzymać cenne nagrody - podały niemieckie media.
Sprawcy włamania pozostawili na podłodze sklepu dziesiątki pustych kapsli. Z otwartych przez siebie butelek nie wypili ani łyka - dziwią się autorzy relacji. Nie wiadomo, czy znaleźli kod uprawniający do odebrania którejś z premii.
Stacja telewizyjna n-tv informuje, że główną wygraną jest samochód marki Porsche. Można też wygrać sprzęt grający i inne atrakcyjne przedmioty. Muelheim znajduje się na terenie kraju związkowego Nadrenia Północna-Westfalia. (pap)
Fot. Ryszard PAKIESER