Prawie połowa Włoszek odczuwa stres związany z koniecznością przygotowania sylwestrowej kolacji - to wynik sondażu, przeprowadzonego wśród pań domu. Ankieta wskazuje, że kobiety obawiają się negatywnych ocen podanych przez nie potraw.
W ankiecie, przeprowadzonej wśród kilku tysięcy kobiet tuż przed powitaniem nowego roku, 48 procent z nich przyznało, że przeżywa zdenerwowanie, którego powodem jest przede wszystkim świadomość, że zostaną ocenione przez zaproszonych na przyjęcie krewnych i przyjaciół. Podstawowym powodem stresu 82 procent pań domu jest chęć przygotowania menu, które wszystkich usatysfakcjonuje. To oznacza też obawy dotyczące potraw dla osób z alergiami, wegetarian i weganów. Ponad dwie trzecie Włoszek martwi się tym, jak poradzi sobie z zaproszonymi gośćmi, a połowa, czy nakłoni swego partnera do pomocy i współpracy.
Jak zauważają eksperci cytowani przez agencję Ansa, stres z powodu przygotowań do ostatniej kolacji w roku jest silniejszy od radości z tego uroczystego wydarzenia. Jest on też przyczyną błędów i gaf.
– Kobiety często cierpią z powodu poczucia niepewności i obawiają się negatywnych ocen. To błędnie prowadzi je do przekonania, że muszą zdobyć się na wyjątkowe wyczyny, także w kuchni, by uniknąć dezaprobaty – powiedział włoskiej agencji psychiatra z centrum medycznego w Mediolanie Michele Cucchi. Taka postawa, ostrzegł, wyklucza możliwość cieszenia się życiem. Doktor Cucchi podkreślił, że przed wejściem do kuchni kobiety powinny postarać się zapanować nad nadmiarem emocji.
Z sondażu przeprowadzonego przez federację handlu i usług wynika, że 85 procent Włochów powita nowy rok kolacją w domu. (pap)
Fot. Ryszard Pakieser