Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Stolik zarezerwowany

Data publikacji: 02 czerwca 2016 r. 22:43
Ostatnia aktualizacja: 08 czerwca 2016 r. 06:52
Stolik zarezerwowany
Fot. Ryszard Pakieser (arch.)  

Samotni seniorzy zjedzą posiłek w towarzystwie wolontariusza w restauracji w Poznaniu dzięki akcji „Stolik zarezerwowany”. Organizatorzy liczą, że dzięki temu działaniu, starsi ludzie poczują się mniej samotni i będą mieli z kim porozmawiać przy dobrym obiedzie.

W ramach prowadzonego przez Centrum Inicjatyw Senioralnych w Poznaniu przedsięwzięcia, biorące udział w akcji restauracje raz w tygodniu nieodpłatnie ugoszczą pary seniorów i ich towarzyszy-wolontariuszy. Pilotaż akcji potrwa do końca września. Początkowo obejmie siedem restauracji i dziesięć par: seniorów i towarzyszących im wolontariuszy.

– Nie chodzi nam o to, by dać seniorom coś za darmo. W naszym działaniu wychodzimy od kwestii samotności seniorów. Szukamy sposobów, jak temu zaradzić, jak wprowadzić trochę urozmaicenia i coś odświętnego w ich codzienność. Do projektu zaprosiliśmy seniorów po 65. roku życia, których samotnością na co dzień opiekują się wolontariusze ze Stowarzyszenia Wzajemnej Pomocy Flandria i Stowarzyszenia mali bracia Ubogich – powiedziała Maria Sitarska z Centrum Inicjatyw Senioralnych. – Chcemy dać seniorom możliwość zjedzenia obiadu, czasem niedzielnego, czasem w środku tygodnia, w życzliwym towarzystwie i w przyjemnej atmosferze, przy rozmowie.

Osoby, które nie mogą opuścić domu, również zjedzą obiad w towarzystwie wolontariusza, który przywiezie przygotowany wcześniej przez restauratorów posiłek. Restauratorzy, którzy włączyli się w przedsięwzięcie zapowiadają, że jeśli akcja będzie się rozwijać - gotowi są zaproponować większą liczbę obiadów dla seniorów.

– Istotą tej akcji jest zachęcenie seniorów do społecznej interakcji, zdecydowania się na wyjście z domu i na skorzystanie z oferty gastronomicznej. Osoby takie nie bywają w restauracjach nawet nie tyle ze względów finansowych, ale raczej ze względu na brak towarzystwa – powiedział właściciel jednej z restauracji, która bierze udział w przedsięwzięciu, prezes Stowarzyszenia Ulepsz Poznań Paweł Głogowski.

Przedsięwzięcie zorganizowano na wzór podobnych akcji prowadzonych w Płocku i w Warszawie. Organizatorzy liczą, że do udziału zechcą zgłosić się kolejne poznańskie lokale gastronomiczne. (pap)

Fot. Ryszard Pakieser (arch.)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

brutus
2016-06-08 05:27:44
Najlepiej wyszczerzyc zebiska I zrobic wrrrrrrr.nie podejdzie na bank.
anana
2016-06-08 05:23:53
Masz racje po co ryzykowac jeszcze moze zaplacic za jego konsumpcje , nic nie wiadomo kto to I dlaczego zagaduje wlasnie gdy smacznie spozywamy nasz posilek.
NamaA
2016-06-04 09:21:30
A nie lepiej zmieniać mentalność tzw.szarego człowieka i oswajać go z tym,ze nie ma nic dziwnego w tym,że ktoś przychodzi do restauracji sam.I może chce coś zjeść w spokoju ducha?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA