Nawet 5 lat w więziennej celi może spędzić 68-letni kielczanin, którego zatrzymali ostatnio kryminalni z Kielc. Mężczyzna od kilku miesięcy notorycznie okradał sklepy z dziecięcych zabawek, ubrań i różnego rodzaju akcesoriów. W jego mieszkaniu znaleziono 286 artykułów tego rodzaju.
Od jakiegoś czasu do stróżów prawa zaczęły napływać sygnały, dotyczące znikających zabawek w jednym z kieleckich sklepów. Pracujący nad sprawą śledczy wpadli na trop notowanego 68-latka. Mężczyzna wprawdzie w przeszłości był podejrzewany o oszustwo i znieważenie funkcjonariuszy, ale wszystko wskazywało na to, że postanowił do swojego dossier dorzucić czyny z innego paragrafu. 68-latek nie krył zdziwienia wizytą stróżów prawa, ale i ci nie mogli się nadziwić, gdy zobaczyli, co mężczyzna ma w domu. Łącznie kryminalni zabezpieczyli 286 sztuk różnego rodzaju zabawek, odzieży i akcesoriów. Okazało się, że złodziej składał wizyty nie tylko w jednym sklepie. Później sprzedawał zabawki po okazyjnych cenach.
Śledczy szacują ostateczne straty. Z pewnością jednak zatrzymany nie uniknie procesu sądowego. Za kradzież polskie prawo przewiduje do 5 lat więzienia.
(ip)
Fot. policja