Wtorek, 16 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Puzon i jego pan utrwaleni w brązie

Data publikacji: 26 grudnia 2018 r. 09:01
Ostatnia aktualizacja: 26 grudnia 2018 r. 13:42
Puzon i jego pan utrwaleni w brązie
 

W Koszalinie wciąż nie ma ławeczki kardynała Ignacego Jeża, choć przed laty planowano ją postawić w okolicach miejscowej gotyckiej katedry. Za to sąsiedzki Słupsk docenił jednego ze swych honorowych obywateli. Swojej rzeźby w brązie doczekał się Jerzy Waldorff.

Publicyście muzycznemu gród nad Słupią zawdzięcza prestiż organizowanego tu corocznie Festiwalu Pianistyki Polskiej, którego już 52. edycja odbyła się we wrześniu 2018 roku. Jerzy Waldorff zmarł w wieku 89 lat w 1999 r. Słynął też ze swego niesfornego jamnika, nazwanego Puzonem. Psa też utrwalono na pomniku.

Miejsce ławeczki Jerzego Waldorffa nieprzypadkowe, bo w parku jego imienia przy ulicy Jana Pawła II, niedaleko siedziby Polskiej Filharmonii Sinfonia Baltica, gdzie stoi popiersie popularyzatora muzyki poważnej w mieście. Inicjatorem pomnika było Słupskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne.

Autorką nowej rzeźby z brązu w Słupsku jest Dorota Dziekiewicz-Pilich, która odpowiada za statuetkę Fryderyka - nagrody Polskiej Akademii Fonograficznej. ©℗

Tekst i fot. (m)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

do @ Jazon
2018-12-26 13:18:21
- co ty luju PO_pierdujesz? Tematem jest Puzon i jego pan, o innych było lub będzie więc będziesz mógł się wyżalić. ....Jeszcze nie wytrzeźwiałeś po KOD-owskim "opłatku"?
Jazon
2018-12-26 11:08:25
A jakież to zasługi dla Koszalina ma biskup Jeż? Może by tak wojewoda Mokrzycki? No, tak ale On jest teraz niesłuszny...
giga
2018-12-26 11:02:43
Do Waldorffa to ta rzeźba z pewnością nie jest podobna

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA