Sobota, 28 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

„Mały Princ”, czyli „Mały Książę” po śląsku

Data publikacji: 26 listopada 2018 r. 22:43
Ostatnia aktualizacja: 05 grudnia 2018 r. 20:37
„Mały Princ”, czyli „Mały Książę” po śląsku
 

Klasyka światowej literatury - „Mały Książę” - ukazał się właśnie w tłumaczeniu na śląski nakładem Wydawnictwa Media Rodzina. Autorem przekładu jest Grzegorz Kulik, który przetłumaczył już „Opowieść wigilijną” Charlesa Dickensa i „Dracha” Szczepana Twardocha.

Jak powiedział tłumacz, inicjatywa przetłumaczenia na śląski książki Antoine’a de Saint-Exupery’ego wyszła od wydawcy. Dodał, że ponieważ zna francuski słabiej niż angielski, to "trocha się boł". Grzegorz Kulik publicznie wypowiada się wyłącznie w języku śląskim. Dodał, że zależało mu na tym, by przekład był „richtig”, czyli jak najbliższy oryginałowi. Pracował więc na tekście francuskiego oryginału, wspierając się przekładami: czeskim, angielskim i kaszubskim.

Wyzwaniem był też lekki styl oryginału. Grzegorz Kulik dołożył więc starań, by tekst po śląsku również był lekki i "szykowny".

– To je piękno łopowieść, ponadczasowo. Niczym sie niy widzi tak dobrze, jak sercym. To, co nojważniyjsze, tego oczy niy widzom – tak brzmi najsłynniejszy cytat z książki w jego tłumaczeniu.

Zdaniem Grzegorza Kulika jest zapotrzebowanie na literaturę w języku śląskim, o czym świadczy m.in. ogromne zainteresowanie śląskim tłumaczeniem "Dracha" podczas październikowych targów książki w Katowicach.

Do książki "Mały Princ" dołączony jest audiobook. Tekst przeczytał aktor i reżyser, dyrektor katowickiego Teatru Korez Mirosław Neinert.

(pap)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Janek C.
2018-11-30 09:01:43
Nie ma jezyka slaskiego,jest gwara slaska.
guciu
2018-11-29 13:15:59
Lektura szkolna kiedyś piosenka śpiewa Katarzyna Sobczyk gdzie jesteś mój mały książe hmmm?!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA