Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Kożuchowska chciałaby znów zagrać w spektaklu Karolaka [FILM]

Data publikacji: 19 marca 2018 r. 11:22
Ostatnia aktualizacja: 12 września 2018 r. 11:27
Kożuchowska chciałaby znów zagrać w spektaklu Karolaka
 

Aktorka Małgorzata Kożuchowska otrzymała propozycję kolejnej współpracy teatralnej z Tomaszem Karolakiem. Twierdzi, że chętnie by ją przyjęła, lubi bowiem pracować ze swoim serialowym mężem, tęskni także za sceną teatralną. Gwiazda zaznacza jednak, że najpierw musiałaby zakończyć projekty zawodowe, w które obecnie jest zaangażowana.

Małgorzata Kożuchowska i Tomasz Karolak od ośmiu lat pracują razem na planie serialu "Rodzinka.pl", w którym wcielają się w postacie Natalii i Ludwika Boskich. W 2012 roku wystąpili razem w spektaklu Teatru IMKA "Król dramatu" w reż. Łukasza Kosa, na podstawie tekstu Marka Modzelewskiego. Na początku tego roku w prasie pojawiły się informacje o kolejnym planowanym projekcie aktorskiego duetu.

– Tomek mi zakomunikował, że ma taki plan, bardzo chciałabym jeszcze wystąpić u niego w teatrze, ponieważ grałam już kiedyś w spektaklu, który robiliśmy razem i bardzo dobrze to wspominam – mówi Małgorzata Kożuchowska.

 

Gwiazda jest otwarta na tego rodzaju propozycje. Zastrzega jednak, że w chwili obecnej mają one małe szanse na realizację. Wynika to przede wszystkim z jej zaangażowania w dwa seriale, w których gra główne role: "Rodzinka.pl" emitowana przez TVP2 oraz "Druga szansa", którą można oglądać na antenie stacji TVN. Dopiero po zakończeniu przynajmniej jednego z tych projektów aktorka mogłaby myśleć o kolejnym zobowiązaniu zawodowym.

–  To by było bardzo miłe, ja – to nie jest tajemnica – bardzo lubię pracować z Tomkiem, a za teatrem też już tęsknię, więc byłyby to dwie przyjemności w jednym – mówi Małgorzata Kożuchowska.

Aktorka podkreśla, że pogodzenie obecnych obowiązków na planach seriali z nowym, tak angażującym przedsięwzięciem jak rola w spektaklu teatralnym jest niemożliwe. Dwie główne role są wystarczająco eksploatujące czasowo i emocjonalnie, ponadto gwiazda uważa się przede wszystkim za mamę i nie chce zabierać swemu synowi wspólnie spędzanego czasu. Na początku roku musiała rozstać się z chłopcem na dwa dni, by wziąć udział w nagraniu spotu reklamowego w Bangkoku.

– To było 48 godzin, to było krótkie rozstanie, wcześniej były święta, ferie, więc to był taki czas, który bardzo intensywnie spędzaliśmy razem – mówi Małgorzata Kożuchowska.

Źródło: Newseria

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Jarun
2018-03-29 12:33:02
A oto jedna z moich złotych myśli: Aktorstwo to rodzaj prostytucji.
U22
2018-03-23 13:33:54
Kożuchwska jest zasłużona dla Kultury to nie jakiś Wajda.Ma order od Adriana. Przyjęła bo nikt nie chciał, wszyscy odmawiali. Kiedyś zagra rolę zyciową, kobietę, która zgwałciła księdza
Jarun
2018-03-21 15:28:17
Kozuchiweska czy Kożuszek...taka tam pani od głupich seriali. O tu mi podpowiadają, że zagrała w "Killerze" co Rywiński na nią mówił: "kurwiszon" (redaktorka czy coś?) nie mylić z korniszonem :-)
what
2018-03-21 08:39:59
Kto to jest ta cała Korzuchiewska?
Obs.ryver
2018-03-20 09:34:35
Antypatyczne babsko!
Jarun
2018-03-19 21:13:52
Nazwisko Karolaka wiąże się z tandetą i chałą, a Kożuchowskiej z Hanką co zginęła w kartonach. Mistrzowie tasiemcowych zakalców.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA