Dziś wigilia św. Andrzeja, a zatem noc wróżb. Choć zwyczaje andrzejkowe zmieniały się na przestrzeni lat, wszak niegdyś miały wyłącznie charakter matrymonialny i dotyczyły niezamężnych dziewcząt, to dziś ten wyjątkowy wieczór jest okazją do spotkań towarzyskich i zabaw z przymrużeniem oka.
Jeszcze niedawno urządzano huczne zabawy andrzejkowe w lokalach, dziś niewiele restauracji, kawiarni czy pubów ma w swojej ofercie taneczne spotkania przy suto zastawionym stole i z wróżbami w programie. Te, które zdecydowały się na urządzanie andrzejek, zrobiły to... w miniona sobotę. Dorośli najczęściej spędzają andrzejki w kameralnym gronie na tzw. domówkach lejąc wosk przez dziurkę od klucza - odgadując kształty figur utworzonych w wodzie, a tym samym swoją przyszłość. Popularna zabawa to również układanie butów - te, które pierwsze "dojdą" do progu zwiastują, że ich właścicielka lub właściciel znajdzie partnera, albo weźmie ślub z osobą, z która jest związany.
W andrzejkowe wróżby lubią bawić się również dzieci, nawet najmłodsi w przedszkolach. W wielu szkołach - dla starszych uczniów - organizowane są dyskoteki.
(kel)