Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Coraz mniej małżeństw [FILM]

Data publikacji: 18 kwietnia 2017 r. 14:27
Ostatnia aktualizacja: 12 września 2018 r. 11:26
Coraz mniej małżeństw
 

Liczba małżeństw w Polsce będzie się zmniejszać, bo najpopularniejszy wiek zawierania związków małżeńskich osiągają coraz mniej liczne roczniki urodzone w latach 90. Typowy wiek wstępowania w związki małżeńskie jest obecnie o pięć lat wyższy niż w końcówce lat 80. Wynosi 29 lat w przypadku mężczyzn i 27 lat wśród kobiet – mówi demograf prof. Piotr Szukalski z UŁ. 

W ostatnich kilku latach liczba zawieranych w Polsce małżeństw utrzymuje się na stabilnym poziomie 180-190 tys. rocznie. Jednak na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza widoczne były znaczące zmiany liczby nowo zawieranych małżeństw, które przede wszystkim odzwierciedlały czynnik kohortowy, czyli zmieniającą się wyraźnie w przeszłości liczbę urodzeń.

– To jest naturalne, że kiedy mamy do czynienia z okresem niżu demograficznego i niewielką liczba urodzeń, to po 25 latach jest mało kandydatów w najlepszym wieku do zawierania związków małżeńskich. Jak jest wysyp urodzeń, to sytuacja po ćwierćwieczu jest oczywiście odwrotna – wyjaśnił demograf.

Silny wpływ na to miała także bardzo widoczna w polskich warunkach tendencja do odraczania momentu zawierania związków małżeńskich. Doprowadziło to do tego, że typowy wiek wstępowania w związki małżeńskie wynosi obecnie 29 lat w przypadku mężczyzn i 27 lat wśród kobiet. I jest o pięć lat wyższy niż w końcówce lat 80. Według eksperta w ostatnich 10 latach widać także najpierw powolny, a potem coraz bardziej widoczny wzrost znaczenia małżeństw powtórnych. W latach PRL-u i pierwszym okresie wolnej Polski takie związki stanowiły ok. 12-13 proc. ogółu małżeństw. Obecnie już niemal 1/5 (18-19 proc.) zawieranych małżeństw to związki, w których przynajmniej jedno z nowożeńców ma już za sobą doświadczenia małżeńskie.

– Jest to nic innego, jak konsekwencja wzrostu liczby rozwodów na początku XXI wieku, kiedy to nagle po 2004 roku bardzo dynamicznie, przez kilka lat, wzrastała liczba rozwodów – dodał prof. Szukalski.

 

W przypadku małżeństw bardzo widoczne są różnice regionalne. Według demografa mieszkańcy południowo-wschodnich regionów są bardziej skłonni do wstępowania w związki małżeńskie i z reguły robią to częściej niż mieszkańcy części północno-zachodniej. Jednocześnie jest tam zdecydowanie najmniej związków nieformalnych. Równocześnie widać różnice w przypadku częstości występowania związków wyznaniowych, które stanowią mniej więcej 62-63 proc. wszystkich zawieranych w Polsce małżeństw.

– Ta forma zawierania związków małżeńskich jest zdecydowanie bardziej popularna w tej tradycyjnie myślącej części południowo-wschodniej, a zdecydowanie mnie popularna w części północno-zachodniej. Również w przypadku małżeństw powtórnych występują różnice pomiędzy tymi dwoma częściami kraju. Tam, gdzie jest mniej rozwodów, czyli na południowym-wschodzie, jest mniej małżeństw powtórnych – analizował ekspert.

Demograf nie ma wątpliwości, że w nadchodzących latach Polacy będą decydować się na małżeństwa w coraz późniejszym wieku. Przewiduje także, że rosnąć będzie liczba małżeństw powtórnych, których w Polsce wciąż jeszcze jest relatywnie mało. Natomiast prawdopodobnie pogłębiać się będzie odnotowywany od 10 lat spadek małżeństw wyznaniowych. W ocenie demografa, związane to będzie z postępującą sekularyzacją widoczną wśród młodych ludzi, a także większą liczbą małżeństw powtórnych.

– I generalnie oczywiście liczba nowo zawieranych małżeństw w nadchodzących latach będzie się zmniejszać, na co wpływ będzie miał czynnik kohortowy. Powoli bowiem do wieku 25-30 lat, czyli tego najpopularniejszego wieku zawierania związków małżeńskich, zaczynają dochodzić coraz mniej liczne roczniki urodzone w latach 90. To będzie przekładać się na to, że firmy organizujące wesela, śluby, zajmujące się oprawą, będą miały trochę ciężej na rynku – powiedział demograf.

(pap)

Film: PAP

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Zaden Biznes... dla Facetow ? ?
2017-04-20 11:43:36
Na prawie kazdym Malzenstwie, wygrywa tylko Kobieta... a Facet jest przede wszystkim "wykanczany" i Finansowo... a pozniej jeszcze dodatkowo ok. 25 letnimi Alimentami !!
Szczecinianin
2017-04-19 13:43:13
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy z lat 60-tych ubiegłego wieku niszczy małżeństwa, rodziny i przede wszystkim dzieci! Kobiety wykorzystują wiele niepoprawnych możliwości i to na dodatek całkiem bezkarnie - wielu mężczyzn w Polsce niedługo odwróci się od kobiet! Ilość małżeństw będzie spadała i to drastycznie za około 10 lat i to nie tylko ze względu na niż demograficzny, a przede wszystkim ze względu na karygodne działania wielu kobiet (zob. wzrost liczby rozwodów). Dzieci dzisiejszych czasów nie będą chciały zakładać związków małżeńskich po traumach z lat dzieciństwa (czyt. dzisiejszych).
Oczywiscie... Non-Stop winni "TYLKO" Faceci ? ?
2017-04-19 01:31:24
Nim Ktos dzis lub jutro, chce zdecydowac sie na Malzenstwo... to niech wpierw wyslucha nagrania z dzisiejszego art. Kuriera p.t. Wstrzasajace nagranie...! Podstawowy blad jaki Faceci popelniaja... to to, ze za malo ze Soba na takie tematy rozmawiaja i dlatego sa ciagle przez Kobiety "zaskakiwani"... i kompletnie do Rozwodow nieprzygotowani !! By Kobieta byla "Jako Tako Zadowolona"... to potrzebuje wokol Siebie minimum 7 Mezczyzn - gdyz tyle jest dni w tygodniu !!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA